To nowość w Polsce. Kto będzie czyścił drogę?
Ponad 50 rajdowych załóg, nie tylko z Polski, będzie rywalizować w weekend na szutrowych, mazurskich trasach podczas 69. Rajdu Polski.
Zapowiadają się ogromne emocje. Początek rywalizacji już dziś o godzinie 16. Bazą rajdu tradycyjnie będą Mikołajki.
Trasa tegorocznego rajdu liczy 233 kilometry odcinków specjalnych. Zmagania kierowców podzielono na 13 prób. 7 z nich zawodnicy pokonają w sobotę, a sześć w niedzielę.
Kto pierwszy ruszy jutro na trasę pierwszego OS-u? Tego na razie nie wiadomo. Rozstrzygnie to odcinek kwalifikacyjny - absolutna nowość w Rajdzie Polski. Dotychczas takie rozwiązanie było wykorzystywane jedynie w cyklu mistrzostw świata w rajdach na luźnych nawierzchniach. Luźnych, czyli na przykład szutrowych. Kierowca startujący w takiej imprezie z numerem 1 jest w trudnej sytuacji, bo czyści trasę. Na piaszczystej nawierzchni nie jest w stanie osiągać tak dobrych wyników jak zawodnicy jadący później.
Mówimy tu o dużych różnicach. Podczas jednego dnia rywalizacji, kiedy zawodnicy przejadą około 100 kilometrów, strata wynikająca jedynie z gorszej pozycji startowej może wynieść nawet minutę. Dlatego zdecydowano się na odcinek kwalifikacyjny. Kierowca, który uzyska najlepszy czas będzie mógł wybrać sobie pozycję startową - i tak samo będą postępować kolejni zawodnicy. To oznacza, że już dziś czeka nas emocjonująca walka, na razie o dogodne pozycje startowe.
Wśród zgłoszonych załóg nie brakuje oczywiście krajowej czołówki, regularnie ścigającej się w cyklu rajdowych samochodowych Mistrzostw Polski, ale będą także kierowcy, których rzadziej oglądamy na rodzimych trasach.
Tradycyjnie w Mikołajkach wystartuje Michał Kościuszko - lider klasyfikacji PWRC mistrzostw świata, drugi w mistrzostwach Europy Michał Sołowow, czy dakarowiec Krzysztof Hołowczyc.
Wśród zagranicznych gwiazd warto zwrócić uwagę na młodego mistrza Finlandii - Esapekkę Lappi'ego, czy Estończyka Karla Krudę, a także ukraińską... modelkę - Inessę Tuszkanową.
Faworytem będzie jednak pewny już tytułu mistrza Polski Kajetan Kajetanowicz. Z drugiej strony będzie obowiązywało sportowe hasło "bij mistrza", więc z pewnością konkurenci nie dadzą się łatwo pokonać.
Samochodem technicznym, otwierającym trasę, tzw. "zerówką", pojedzie natomiast wielokrotny mistrz Polski, Bryan Bouffier.
Tegoroczna trasa rajdu została nieco zmodyfikowana i przybliżona do Mikołajek. Kierowcy przejadą łącznie 611 kilometrów, w tym 233 kilometry odcinków specjalnych.
Zrezygnowano z położonego najdalej od Mikołajek odcinka "Zalesie". Długość i przebieg trasy zmieniły OS-y "Kruklanki", "Sady", "Tałty" i "Paprotki" (najdłuższy odcinek rajdu). Nie zabraknie także superoesu na torze w Mikołajkach. W niedzielę zmagania kierowców zakończy nowy dla uczestników rajdu OS "Mrągowo" - zdaniem organizatorów, ta 23-kilometrowa próba może rozstrzygnąć losy całej rywalizacji.
Tegoroczny rajd będzie także 10. eliminacją mistrzostw Europy.