Ruszają wyścigi FIA World Endurance Championship
Fani sportów motorowych doskonale wiedzą, że już w niedzielę startuje seria wyścigów długodystansowych FIA World Endurance Championship.
Tegoroczne zmagania rozpoczyna 6-godzinny wyścigi na słynnym torze Silverstone. Faworytem jest zespół Toyota Racing, który w ubiegłym roku zdobył mistrzostwo producentów, zaś jego dwaj kierowcy - Anthony Davidson i Sébastien Buemi - wywalczyli mistrzostwo kierowców.
Przedstawiciele Toyota Racing wystawią do rywalizacji udoskonalony bolid TS040 Hybrid. Co zmieniło się w stosunku do zwycięskiej konstrukcji z ubiegłego roku?
Nadwozie skonstruowano od początku, choć wyglądem przypomina ubiegłoroczne. Podobieństwo między TS040 2014 a modelem 2015 wynika z tego, że regulacje FIA zasadniczo są takie same, jak w zeszłym roku. Najbardziej zauważalnie zmienił się przedni dyfuzor. Zastosowano w nim szczelinę, aby zwiększyć przepływ powietrza i uzyskać większy docisk.
Istotnym elementem zmian jest modyfikacja konstrukcji superkondensatora. Choć moc pozostała na poziomie 1000 KM, osiągi bolidu są znacząco lepsze. Zespolony elektroniczny panel kontrolny zarządzający pracą silników, systemu hamowania, przekładni i superkondensatora usprawnił hamowanie z odzyskiem energii i pozwolił nieco zmniejszyć masę bolidu.
W tym roku wprowadzono limit liczby zestawów opon, których można użyć w czasie jednego wyścigu. Z tego względu konstruktorzy wiele uwagi poświęcili ich oszczędzaniu. Od nowa została zaprojektowana geometria zawieszenia. Duże pole do popisu mieli też fachowcy z dostarczającej ogumienie firmy Michelin.
Wszystkie trzy zespoły konkurujące w klasie LMP1 wystawiły w tym roku udoskonalone bolidy, dlatego czeka nas zażarta walka między superhybrydami Toyoty, Audi i Porsche. Najbliższy wyścig w Silverstone odbędzie się już w tę niedzielę w południe. W poprzednim sezonie, kiedy FIA wprowadziło nowe restrykcyjne regulacje dotyczące zużycia paliwa, Toyota zdobyła na tym torze pierwsze i drugie miejsce.