Policja zagląda kierowcom do samochodów w czasie jazdy. Lecą srogie mandaty

Policjanci dysponują coraz nowocześniejszym sprzętem, który używają nie tylko do kontroli tego, co dzieje się na drogach, a nawet wewnątrz samochodu. Dzięki dronom mogą wyłapywać tych kierowców, którzy korzystają w czasie jazdy z telefonów.

Używanie telefonu komórkowego podczas jazdy samochodem to coraz powszechniejszy problem, który niesie za sobą ogromne zagrożenie dla bezpieczeństwa zarówno kierowcy, jak i innych uczestników ruchu drogowego. Rozproszenie uwagi, jakie powoduje obsługa telefonu, może mieć tragiczne konsekwencje w postaci wypadków, a nawet śmierci. Dodać do tego trzeba też kwestię mandatów i liczby punktów karnych, które znacząco wzrosły. Dziś za używanie telefonu komórkowego w czasie jazdy policjant nałoży mandat w wysokości 500 zł i aż dwanaście punktów.

Statystyki nie kłamią:

Reklama
  • W 2022 roku w Polsce na drogach publicznych doszło do 23 468 wypadków, w których zginęło 2 369 osób, a 26 481 zostało rannych. 
  • Wśród głównych przyczyn wypadków wymienia się m.in. niedostosowanie prędkości do warunków ruchu, nieustąpienie pierwszeństwa przejazdu oraz właśnie korzystanie z telefonu podczas jazdy - ta ostatnia czynność doprowadziła do ponad 12% wszystkich wypadków, czyli aż 3500 zdarzeń!
  • Nic dziwnego. Badania pokazują, że rozmowa przez telefon komórkowy podczas jazdy czterokrotnie zwiększa ryzyko wypadku, a pisanie wiadomości tekstowych czy obsługiwanie aplikacji jest jeszcze bardziej niebezpieczne i zwiększa ryzyko wypadku aż 23-krotnie.

Dlaczego korzystanie z telefonu podczas jazdy jest niebezpieczne?

  • Ogranicza pole widzenia: Kierowca, który patrzy w ekran telefonu, nie skupia się na drodze i nie widzi potencjalnych zagrożeń, takich jak piesi, rowerzyści, inne pojazdy czy przeszkody.
  • Opóźnia czas reakcji: Nawet krótka przerwa w obserwacji otoczenia może skutkować brakiem odpowiedniej reakcji na niebezpieczną sytuację.
  • Zaburza koordynację ruchową: Trzymanie telefonu w ręku utrudnia manewrowanie pojazdem i panowanie nad kierownicą.
  • Prowadzi do stresu i frustracji: Rozmowa telefoniczna lub pisanie wiadomości w czasie jazdy może być stresujące i frustrujące, co negatywnie wpływa na koncentrację i zdolność oceny sytuacji.

Akcje policji wymierzone w kierowców ze smartfonami w ręku

Polska policja regularnie prowadzi akcje mające na celu karanie kierowców, którzy lekceważą przepisy i korzystają z telefonów podczas jazdy. Funkcjonariusze patrolują ulice i wykorzystują specjalistyczny sprzęt do wykrywania osób używających telefonów komórkowych za kierownicą. Aby wykryć kierowców używających smartfonów (przy czym nie ma znaczenia, czy bierzemy go do ręki w czasie jazdy czy wtedy, gdy czekamy na światłach albo w korku) policjanci nie muszą być nawet obok pojazdu. Zawdzięczają to takim elementom wyposażenia i infrastruktury jak:

  • Drony: Policja coraz częściej wykorzystuje drony do patrolowania dróg z powietrza. Drony te są wyposażone w kamery, które mogą nagrywać filmy i robić zdjęcia z dużej wysokości. Dzięki temu policjanci mogą łatwiej wykryć kierowców, którzy korzystają z telefonów podczas jazdy. Drony wykorzystywane są także do zatrzymywania kierowców ignorujących np. znak "stop"
  • Fotoradary: Nowoczesne fotoradary są w stanie wykryć nie tylko przekroczenie prędkości, ale również inne wykroczenia, takie jak korzystanie z telefonu podczas jazdy.

Z telefonu można korzystać, jeśli jest w uchwycie. Warto jednak zadbać, by nie zasłaniał on pola widzenia i był stabilnie zamontowany. Zasadniczo jednak wszelkiej maści operacje na telefonie lepiej odłożyć na czas przed lub po podróży - niektóre badania wskazują bowiem, że nawet rozmowa przez zestaw głośnomówiący sprawia, że kierowca mniej skupia się na drodze.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: drony | policja
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy