Potyczki ze skarbówką
Kupując samochód od osoby prywatnej zazwyczaj musimy uiścić podatek od czynności cywilnoprawnych. Co zrobić, jeśli urząd skarbowy uzna, że zapłaciliśmy za mało?
Podatek od czynności cywilnoprawnych (PCC) trzeba zapłacić w ciągu 14 dni od daty podpisania umowy kupna-sprzedaży. Dotyczy on transakcji zawieranych przez osoby prywatne, gdy wartość auta wynosi ponad 1000 zł i uiszcza go kupujący bezpośrednio w kasie urzędu skarbowego, bądź na rachunek bankowy.
PCC wynosi 2 proc. wartości rynkowej auta. Uwaga - wartością tą nie jest cena auta wpisana w umowie kupna-sprzedaży! - Wartość rynkowa to, według przyjętej przez nas definicji, najbardziej prawdopodobna kwota, jaką należy zapłacić za określony pojazd na wolnym rynku - wyjaśnia Jacek Gnoiński z firmy Info-Ekspert. Kwotę tę ustala się na podstawie specjalnych katalogów lub programów komputerowych, a uwzględnia ona m.in. przebieg auta, jego wyposażenie, datę pierwszej rejestracji. Tego rodzaju katalogi i programy przygotowują m.in. Info-Expert i EurotaxGlass’s.
Jeśli okaże się, że płacąc podatek od czynności cywilnoprawnych naliczyliśmy go od zbyt niskiej wartości samochodu, urząd skarbowy ma prawo zażądać dopłaty. Z decyzją urzędu można się zgodzić lub nie. W pierwszym przypadku trzeba zrobić korektę deklaracji i dopłacić podatek. W drugim - po naszej odmowie urząd może poprosić o opinię biegłego na temat wartości pojazdu. Jeśli wartość określona z uwzględnieniem jego opinii będzie różniła się o więcej niż 33 proc. od wartości podanej przez nas, to my poniesiemy koszty opinii (300-600 zł).
Z opinią biegłego także można się nie zgodzić, uzasadniając, że np. ustalenie wartości rynkowej nastąpiło bez uwzględnienia cen z miejsca położenia auta w dniu transakcji (np. samochód kupiony w woj. lubelskim może być tańszy niż wynosi średnia krajowa). Można też zwrócić uwagę na ewentualne nieuwzględnienie stanu technicznego auta i nakładów poczynionych tuż po jego zakupie takich jak naprawy (warto mieć faktury potwierdzające remonty). Jeśli gra idzie o większą sumę, można samemu zamówić u rzeczoznawcy wycenę wartości samochodu.
Jeśli nie dojdziemy do porozumienia z urzędem, pozostaje odwołanie się do Izby Skarbowej, a w dalszej kolejności do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego.