Korozja samochodu - kiedy rdza staje się zagrożeniem

Do pewnego momentu rdza wpływa jedynie na wygląd auta i da się ją naprawić. A kiedy oznacza konieczność złomowania?

Wielu właścicielom samochodów wydaje się, że problem korozji dotyczy jedynie modeli, które są słabo zabezpieczone fabrycznie. Często słyszy się o rdzewiejących nawet kilkuletnich autach, takich jak Ford Mondeo czy Dacia Logan. Tymczasem proces korodowania metali dotyka wszystkich samochodów, a od jakości zabezpieczenia zależy jak szybko rdza stanie się widoczna.

Na tempo rozwoju korozji wpływa dodatkowo szereg czynników zewnętrznych. Najbardziej narażone na ataki rdzy jest podwozie, dlatego istotne jest miejsce parkowania auta. Oczywiście najlepiej gdy trzymane jest w dobrze wentylowanym garażu, jednak nie każdy kierowca ma taką możliwość. Jeżeli auto parkowane jest na zewnątrz, warto wybierać miejsca utwardzone, np. asfaltem. Rdza najszybciej pojawia się w pojazdach stojących na powierzchniach utrzymujących wilgoć (trawniki czy place wysypane kruszywem).

Reklama

Największym problemem w walce z korozją jest fakt, że w pierwszej kolejności pojawia się ona zwykle w niewidocznych miejscach. Dlatego przy okazji wizyt w warsztacie czy stacji kontroli pojazdów należy dokładnie sprawdzać stan podłogi, progów czy nadkoli, zwracając szczególną uwagę na zakamarki. Pozwoli to na szybkie wykrycie i zlikwidowanie pierwszych ognisk korozji, co umożliwi dłuższą eksploatację auta. Pozostawione niezabezpieczone fragmenty szybko mogą przerdzewieć na wylot. Jeżeli są to elementy konstrukcyjne, samochód nadaje się do kasacji.

RDZEWIEJĄCE CZĘŚCI, KTÓRE MOŻNA WYMIENIĆ W ŁATWY SPOSÓB

Najmniejszym problemem jest korozja elementów przykręcanych do nadwozia, niemających znaczenia konstrukcyjnego. Wtedy wystarczy wymienić zardzewiałe części na sprawne. Często można to zrobić samodzielnie.

[1] DRZWI Tu rdza zwykle atakuje od dolnych krawędzi. Często korozja pojawia się też pod uszczelkami i jest przez długi czas niezauważana przez właściciela auta. [2] MASKA, KLAPA BAGAŻNIKA Rdza wychodząca spod lakieru na masce czy klapie najczęściej oznacza, że to miejsce było naprawiane. Klapy rdzewieją też często od wewnętrznej strony. [3] BŁOTNIKI PRZEDNIE Korozja błotników pojawia się najczęściej w dolnej części, przy łączeniu z progami. Odpowiada za to zalegające wewnątrz błoto, utrzymujące wilgoć.

WARTO WIEDZIEĆ: CZĘŚCI UŻYWANE

Skorodowane elementy przykręcane do nadwozia można wymienić na używane w tym samym kolorze. Często czynność jest na tyle prosta, że można ją wykonać samemu. Elementy blacharskie z demontażu lepiej kupować osobiście. Pozwala to na ocenę rzeczywistego stanu i odcienia lakieru.

TE ELEMENTY TRZEBA SZYBKO NAPRAWIĆ, A ICH WYMIANA WYMAGA INGERENCJI BLACHARZA

Korozję stałych elementów karoserii należy naprawiać jak najszybciej. W przeciwnym wypadku postępowanie rdzy może doprowadzić do uszkodzenia elementów nośnych. Tu konieczna jest wizyta u blacharza.

[1] POSZYCIE PROGÓW Problem rdzawego nalotu czy małych dziur rozwiązuje wymiana progów. Gdy rdza przejdzie na podłogę, naprawa staje się droższa, a z czasem niemożliwa. [2] BŁOTNIKI TYLNE Tu korozja początkowo wpływa tylko na wygląd samochodu, jednak nienaprawiona na czas może się okazać niezwykle trudna do usunięcia. [3] POSZYCIE PODŁOGI Jeżeli korozja nie dotknęła elementów konstrukcyjnych, np. podłużnic, dziury w podłodze można naprawić, wstawiając fragmenty nowego poszycia.

WARTO WIEDZIEĆ: UWAGA NA SPAWY

Naprawa poszycia progów czy podłogi pomaga jedynie na kilka lat. W miejscu spawu metal ulega mocnemu przegrzaniu, co znacznie zmniejsza jego odporność na korozję. Nawet jeżeli wstawki są wykonywane z blachy ocynkowanej, w miejscach spawania rdza wychodzi po ok. 4-5 latach.

KOROZJA W TYCH MIEJSCACH ZAGRAŻA BEZPIECZEŃSTWU I KWALIFIKUJE AUTO DO KASACJI

Podwozie jest szczególnie narażone na ataki rdzy. Problem dotyczy szczególnie samochodów parkowanych na wilgotnym podłożu, takim jak trawa czy parking wysypany kruszywem. Niestety w przeciwieństwie do nadwozia elementy nośne podwozia są najtrudniejsze do naprawy. Ze względu na wysokie koszty, rekonstrukcję podłużnic czy podciągów praktykuje się zwykle tylko podczas renowacji samochodów zabytkowych. W pozostałych przypadkach zaawansowana korozja podwozia oznacza konieczność złomowania samochodu, ponieważ jazda takim autem jest niebezpieczna.

[1] MOCOWANIE ZAWIESZENIA Przerdzewiała podłoga w miejscu mocowania wahacza to ogromne niebezpieczeństwo. Z auta może odpaść koło. [2] PODŁUŻNICE PODWOZIA Skorodowane elementy konstrukcyjne podwozia nie przejmują we właściwy sposób energii podczas wypadku. [3] PODCIĄGI PODWOZIA Do tylnych podciągów mocowane mogą być m.in. zawieszenie, zbiornik paliwa, wydech czy koło zapasowe.

WARTO WIEDZIEĆ: RAMA W AUTACH TERENOWYCH

Największym problemem dyskwalifikującym wiele używanych samochodów terenowych i dostawczych jest korozja ramy. Tego elementu nie powinno się naprawiać.

CO JESZCZE RDZEWIEJE W SAMOCHODZIE

W większości przypadków korozja w samochodzie rozwija się od dołu. Jeżeli auto ma ogniska rdzy widoczne na nadwoziu, warto skontrolować stan jego podwozia. Poza podłogą trzeba zwrócić uwagę na metalowe przewody, zbiornik LPG oraz układ wydechowy. Te elementy nie mogą mieć rdzy.

ZBIORNIK LPG

Zardzewiała butla gazowa nie zostanie dopuszczona do użytkowania.

METALOWE PRZEWODY

Problem dotyczy stalowych przewodów hamulcowych oraz paliwowych znajdujących się pod autem. W obu przypadkach korozja oznacza konieczność wymiany.

UKŁAD WYDECHOWY

Tu korozja jest najmniej niebezpieczna, za to bardzo uciążliwa. Przerdzewiały wydech mocno hałasuje.

SKUTKI KOROZJI MOGĄ BYĆ TRAGICZNE

Często w komunikatach policyjnych jest stwierdzenie "z niewyjaśnionych przyczyn auto zmieniło tor jazdy". Zwykle potem czytamy, że uderzyło w drzewo albo inny pojazd. W przypadku starszych samochodów to właśnie silna korozja odpowiada np. za oderwanie koła.

Tekst i zdjęcia: Paweł Tyszko; "Motor" 38/2016

Najmniej i najbardziej rdzewiejące auta – EKSPLOATACJA

Czym oczyścić rdzę? – PORADY

Motor
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy