26 pomysłów na doposażenie auta
Wiele elementów wyposażenia z bogatszych wersji można zamontować do samochodu używanego. Które z nich warto wybrać?
W krajach anglosaskich operacja doposażania używanego samochodu ma nawet swoją nazwę: to retrofitting.
Od czasu, gdy nasz kraj zalał import aut rozkładanych na części, oferta elementów wyposażenia stała się w wielu przypadkach bardzo atrakcyjna. Kupując nowy samochód, na przykład za skórzaną tapicerkę trzeba zapłacić około 5-8 tys. zł, tymczasem wszystkie niezbędne elementy z auta używanego da się nabyć już od około 1500 zł. Na tej samej zasadzie relingi do używanego kombi można sobie zamontować za 300 zł, podczas gdy w salonie ten dodatek kosztuje pięć razy więcej.
Jednak nie wszystko da się prosto i tanio przełożyć. Są elementy, o których nawet nie warto myśleć, gdyż zakres zmian jest tak szeroki, że można łatwo przekroczyć w wydatkach wartość samochodu.
Poniżej podpowiadamy, w co warto zainwestować, a czego montować raczej się nie opłaca. Warto wiedzieć, że możliwości techniczne wykonania danej operacji istnieją zawsze, ale niekoniecznie musi to być opłacalne. W retrofittingu chodzi bowiem o to, by wzbogacić pojazd relatywnie niedużym kosztem. Podaliśmy informacje, ile może kosztować doposażenie oraz ile czasu może to zająć.
Używaną tapicerkę, a więc całe fotele, kanapę oraz boczki drzwiowe, najłatwiej znaleźć na Allegro. Oczywiście warunkiem jest to, aby w danym modelu taki element wyposażenia występował. Są sprzedawcy wręcz wyspecjalizowani w sprzedawaniu tapicerek. Komplet do popularnego modelu kosztuje około 1500 zł, a w przypadku bardziej luksusowych aut (np. Porsche) może to być nawet 5000 zł. To jednak nadal wielokrotnie mniej niż trzeba zapłacić w salonie przy kompletowaniu nowego samochodu. Przełożenie nie jest trudne, ale wymaga wprawy przy demontażu boczków drzwiowych. Czas operacji - od ok. godziny.
Czas - od 1 h, cena - od 1500 zł
Normalnej wielkości radio określane jest jako 1DIN, natomiast 2DIN to zestaw dwukrotnie powiększony, jak np. w autach z dużą nawigacją. Jeżeli konsola auta jest do tego przystosowana, to zwykle ze zamianą nie ma problemów. Oprócz bogatej oferty odbiorników używanych są też akcesoryjne, dostosowane do modelu. Mogą mieć wbudowaną nawigację, funkcję kamery cofania i inne funkcje.
Czas - od 30 min, cena - od 300 zł
Można zastosować oryginalne od danego modelu, ale to wymaga też zakupu wiązek przewodów, boczków drzwi i czasami modułów komfortu (elektroniki w drzwiach, zarządzającej regulacją lusterek, szybami itp.). Można też zastosować nieoryginalne, tzw. akcesoryjne zestawy, jednak w tym przypadku zwykle będą nieoryginalne przyciski podnoszenia szyb. Montaż trwa od godziny do kilku godzin.
Czas - od 1h, cena - od 200 zł
Przy zmianie rozmiaru kół obowiązuje zasada, że ich średnica zewnętrzna może się zmienić najwyżej o 3%, najlepiej do 1,5%. Zwiększając średnicę felg, musimy więc zdecydować się na opony o niższym profilu. Typowy szereg zamienników to np. 195/65 R15, 205/55 R16 (-0,4%) i 225/45 R17 (0%). Najlepiej kupować oryginalne felgi do danego modelu, gdyż z zasady koła oryginalne są najlepsze jakościowo. Jeżeli nas nie stać na nowe, to można kupić używane. Konieczne jest zwrócenie uwagi na odsadzenie ET (determinuje wystawanie kół na zewnątrz auta) oraz sprawdzenie, czy przy danym rozmiarze nie będą one ocierać o nadkola czy amortyzator. Koszt kompletu używanych oryginalnych felg aluminiowych to zwykle od 700 do 1500 zł.
Czas - od 1h, cena - od 700 zł
Są popularne szczególnie w wersji nadwoziowej kombi i w wielu modelach wymagają dopłaty. Zwykle dach jest przystosowany do montażu relingów, nawet jeżeli ich w danym egzemplarzu nie ma (a występują w modelu). Pod listwami maskującymi są zaślepione otwory montażowe. W przypadku popularnych modeli używane relingi z demontażu można kupić już za ok. 200 zł, droższe kosztują ok. 600 zł. Ich przykręcenie często wymaga odchylenia podsufitki, ale nie jest to trudne. Można zamontować je samemu.
Czas - od 1h, cena - od 250 zł
Przy podnoszeniu mocy silników turbo około 20-25% udaje się uzyskać tylko dzięki zmianie oprogramowania sterownika silnika. Jeżeli wzrost mocy ma wynieść 50%, to konieczna jest już zwykle wymiana turbo na większe. W dieslach często stosuje się sprężarkę od mocniejszej wersji (np. w 1.9 TDI 105 KM - takie od wersji 130 KM), a w benzynowych - nieoryginalną turbosprężarkę. Przy okazji konieczna jest modyfikacja programu sterownika. Choć brzmi to skomplikowanie, jest wiele firm świadczących takie usługi. Operacja zwykle zajmuje kilka dni.
Czas - kilka dni, cena - od 3000 zł
Jeżeli na przykład w fotelu kierowcy brakuje regulacji wysokości, to możliwe jest zastosowanie fotela od bogatszej wersji. Warto poszukać takiego, który będzie miał identyczną tapicerkę, gdyż przekładanie jej jest dość kłopotliwe (ale nie niemożliwe). Używany fotel kupimy już od 100 zł. Warto sprawdzić, czy zgadza się system napinacza pasów (jeżeli jest częścią fotela) oraz poduszka boczna (jeżeli jest). Przerobienie fotela na regulowany elektrycznie jest natomiast kłopotliwe, jeżeli w aucie nie ma doprowadzonej wiązki. Dlatego takiej zmiany raczej nie polecamy. Czas wymiany fotela około 15 minut.
Czas - od 15 min, cena - od 100 zł
Jeżeli samochód nie ma ich na wyposażeniu, to raczej jesteśmy skazani na zestawy uniwersalne (akcesoryjne). Fabryczne siłowniki zwykle są montowane w skomplikowanej wiązce, której sami nie odtworzymy, a ponadto fabryczny kluczyk nie obsłuży otwierania. Dlatego należy wybrać zestaw, których mnóstwo jest np. na Allegro. Pamiętajmy o typie sterowania. Najlepiej dopytać się sprzedawcy, czy będzie pasował do konkretnego modelu. Jeżeli natomiast samochód ma centralny zamek, ale bez obsługi na pilota, to wystarczy kupić centralkę i pilot akcesoryjny.
Czas - od 2 h, cena - od 200 zł
W bardzo wielu przypadkach jego wymiana nie pociąga za sobą konieczności żadnych zmian w instalacji. Natomiast w niektórych nowszych samochodach pojawiają się kłopoty dwojakiego rodzaju. Po pierwsze, zegary z wyświetlaczem LCD mogą wymagać zalogowania do systemu przy wykorzystaniu komputera diagnostycznego, a po drugie - w zegarach może być umieszczony immobiliser. Wtedy konieczne jest jego przekodowanie, by współgrał z kolejnym samochodem. Tak jest np. w autach grupy VW, nawet kilkunastoletnich. Dlatego przed zakupem zegarów warto skonsultować się z warsztatem elektronicznym, który zna się na autach danej marki. Koszt zegarów to od 50 zł w starszych modelach do kilkuset zł w nowszych. Czas montażu - zwykle poniżej godziny.
Czas - od 30 min, cena - od 50 zł
Jego montaż nie jest niczym trudnym, ale już w przypadku aut z instalacją elektryczną CAN konieczne jest zainstalowanie specjalnego modułu do obsługi haka, dedykowanego do konkretnego modelu. Można kupić hak oryginalny, np. wymontowany z identycznego modelu, dbając o to, aby w komplecie były niezbędne elementy wiązki i śruby. Montaż haka zwykle wymaga zdjęcia zderzaka i niejednokrotnie wycięcia w nim otworu oraz ingerencji w wiązkę świateł. Dlatego, nie mając wprawy, lepiej zlecić to warsztatowi.
Czas - od 5 h, cena - od 600 zł
Samochody dostępne także w wersjach z trzecim rzędem foteli mają zwykle ich punkty kotwiczenia w podłodze bagażnika nawet w wykonaniu 5-osobowym. Wystarczy dokupić tylną kanapę lub fotele w odpowiedniej wersji tapicerki i je zamontować. Ponieważ zwykle są one przystosowane do szybkiego demontażu - operacja może nawet nie wymagać żadnych narzędzi (to zależy od modelu). Na Allegro jest mnóstwo foteli tego typu, w dużej mierze wymontowanych przez handlarzy przed sprzedażą auta (typowe przy minivanach).
Czas - od 15 min, cena - od 300 zł
Operacja nie jest prosta, ale wykonalna - pod warunkiem że w danym modelu takie rozwiązanie występowało. Trzeba znaleźć używany zestaw wspomagania od modelu z identycznym silnikiem, gdyż zwykle konieczne będzie zamontowanie pompy hydraulicznej przy silniku. W zestawie części musi być wszystko, włącznie z kołem pasowym wału silnika, jeżeli w aucie jest inne. Wymieniona musi być cała przekładnia kierownicza, zamocowana pompa, zbiorniczek płynu i przewody. Niestety nie są to tanie elementy. Najdroższa jest przekładnia (element bardzo poszukiwany do napraw aut) i koszt całości może przekroczyć 1000 zł.
Czas - od 5 h, cena - od 800 zł
Od czasu, gdy jego numery nie są wpisywane w dowodzie, wymiana silnika jest częstą procedurą naprawczą. Wymiana na mocniejszy ma sens ekonomiczny w zasadzie tylko wtedy, jeżeli silniki są bardzo zbliżone osprzętowo (np. 1.9 TDI 130 KM zamiast 1.9 TDI 105 KM). Jeżeli silniki znacznie się różnią (wielkością, elektroniką), to poza wymianą silnika i sterownika konieczna jest też wymiana wiązek elektrycznych komory silnika i całego osprzętu. W takiej sytuacji operacja staje się praktycznie nieopłacalna.
Czas - kilka dni, cena - od 2000 zł
W wielu przypadkach taka operacja jest technicznie wykonalna, ale może wymagać dodatkowo zmiany takich elementów jak dwumasowe koło zamachowe wraz ze sprzęgłem (komplet nawet 2000 zł) czy poduszki mocowania zespołu napędowego. Tak jest np. w przypadku popularnych silników 1.9 TDI. Z kolei np. w niektórych Peugeotach i Citroenach do wersji 1.6 można założyć skrzynię 6-biegową z innego modelu, ale trzeba dodatkowo zmienić cały zewnętrzny mechanizm zmiany biegów. Możliwość montażu skrzyni 6-biegowej wyznacza więc nie tylko dostępność takich skrzyń na rynku części używanych, ale również poziom wydatków na towarzyszące temu zmiany.
Czas - od 6 h, cena - od 1000 zł
Technicznie ta operacja ma sens tylko wtedy, jeżeli w danym modelu występowały różne wersje hamulców (np. w Golfie IV: 256 mm, 280 mm oraz 288 mm). Warto jednak wiedzieć, że większa tarcza wymaga też zmiany zacisku hamulcowego i klocków na inny typ. Ponadto, większe hamulce muszą się zmieścić w felgach (np. przy kołach 15 cali nie ma mowy o zmieszczeniu hamulców większych niż 280 mm). Czasami auta z różnymi hamulcami mogą się różnić piastą i wtedy operacja staje się praktycznie niemożliwa.
Czas - od 4 h, cena - od 1000 zł
Operację tę wykonać najłatwiej, jeżeli dana marka oferuje tzw. pakiety zawieszenia na złe drogi. Tak robi np. koncern VW. Czasami wystarczy wymiana samych sprężyn, czasem jest to zastosowane oryginalnych podkładek dystansowych, a innym razem konieczna może być również wymiana amortyzatorów na dłuższe. W autach z drążkami skrętnymi (np. tylna oś w wielu francuskich) możliwe bywa podniesienie zawieszenia poprzez przestawienie drążków o jeden ząbek. Najłatwiej o podniesienie zawieszenia w autach terenowych, gdyż do wielu oferowane są tzw. lifty.
Czas - od 3 h, cena - od 200 zł
Poza najstarszymi samochodami (np. amerykańskie z lat 80.), tempomat jest funkcją realizowaną elektronicznie. W wielu modelach da się zamontować manetkę, zrobić podłączenie do instalacji (m.in. do komputera sterującego silnikiem) i wprowadzić go do systemu komputerem diagnostycznym. Jednak taka możliwość po pierwsze nie dotyczy wszystkich modeli, a po drugie nie każda wersja silnikowa musi być przystosowana do obsługi tempomatu. Do niektórych modeli (np. grupy VW) można wręcz kupić na Allegro całe zestawy używanych elementów do przeróbki na wersję z tempomatem wraz z instrukcją do samodzielnego montażu.
Czas - od 2 h, cena - od 300 zł
Na rynku są dostępne szyberdachy dedykowane do różnych modeli. Tak naprawdę słowo "szyberdach" oznacza dach odsuwany, tymczasem są też otwierane uchylnie, szklane i inne. Oryginalnego mechanizmu wymontowanego z innego samochodu zastosować się raczej nie da, chyba że po dużej naprawie nadwoziowej był przekładany cały dach (aż do słupków). Akcesoryjne szyberdachy montują wyspecjalizowane firmy i te renomowane udzielają na to nawet 5-letniej gwarancji.
Czas - ok. jednego dnia, cena - od 1300 zł
Hamulce bębnowe w tylnej osi to coraz rzadsze rozwiązanie, ale można je jeszcze spotkać w wielu starszych autach. Ich wadą jest ograniczona siła hamowania, która może stać się problemem w przypadku częstego holowania dużej przyczepy (silnie zużywają się wtedy przednie tarcze, przejmujące całą siłę). W niektórych modelach istnieje możliwość wymiany hamulców, ale czasami wręcz opłaca się przełożyć całą tylną oś od wersji z tarczami. Nie ma problemów z działaniem ABS-u po zmianie, ale bez większych komplikacji operacje tę raczej przeprowadza się w modelach z belką skrętną (łatwa wymiana).
Czas - od 4 h, cena - od 700 zł
Prawdziwe, zgodne z przepisami reflektory ksenonowe to nie tylko inne źródła światła, ale również cały system samopoziomowania oraz oczyszczania. W niektórych autach możliwe jest zamontowanie używanych świateł ksenonowych oraz czujników ugięcia zawieszenia wraz z wiązkami z tego samego modelu. Jednak nie zawsze pozwala na taką rozbudowę architektura instalacji elektrycznej. Jeżeli np. nie zamontuje się spryskiwaczy reflektorów, to w zasadzie takie reflektory będą niezgodne z przepisami.
Czas - od 6 h, cena - od 1500 zł
Stosowane jest głównie przy okazji przeróbek sportowych i bywa łączone ze zmniejszaniem prześwitu. Najczęściej korzysta się z kompletów sportowych sprężyn akcesoryjnych (jeżeli takie są oferowane do danego modelu). Przy normalnym sposobie użytkowania samochodu usztywnianie zawieszenia nie ma większego sensu (spada komfort, trwałość, a i kwestia bezpieczeństwa bywa dyskusyjna). Sporadycznie możliwe jest zdobycie oryginalnego zawieszenia usztywnionego od tego samego modelu, ale zwykle trzeba szukać elementów akcesoryjnych. Warto wiedzieć, że wraz z usztywnieniem sprężyn musi iść też zastosowanie amortyzatorów o silniejszym tłumieniu i to powoduje, że operacja staje się bardzo droga.
Czas - od 4 h, cena - od 1400 zł
Do niektórych modeli można zamontować kierownicę od wyższej wersji wyposażeniowej (z obsługą radia, telefonu, a nawet łopatkami zmiany biegów). Jednak nie ma tu uniwersalnej zasady, gdyż w tym samym modelu może być wiązka, która tego nie obsłuży lub taka, która ma wyprowadzenia. Ogólnie trzeba wymienić całą kierownicę z poduszką i zamontować odpowiedni sterownik. To operacja, którą należy raczej zlecić specjaliście.
Czas - od 1 h, cena - od 600 zł
Zamiana skrzyni manualnej na automat to praktycznie niewykonalna operacja. W wersji ze skrzynią automatyczną jest tak dużo różnic, że wymiana wszystkich elementów byłaby po prostu nieopłacalna. Różnice dotyczą zarówno silnika (przy klasycznym automacie hydrokinetycznym nie ma koła zamachowego, lecz zamiast niego musi być tarcza zabierakowa), jak i instalacji elektrycznej, sterownika. Często zmiany sięgają nawet półosi i innych elementów, o wnętrzu nie wspominając.
Nawet jeżeli w danym modelu występują wersje z napędem 4x4, to zwykle przemontowanie takiego napędu jest bardzo trudne. Nawet w takich samochodach jak VW Golf V/VI, gdzie tylna oś jest w zasadzie przystosowana do montażu napędu 4x4, zmian jest tak wiele, że operacja staje się nieopłacalna. Inna jest płyta podłogowa i bez jej zmiany nie uda się pomieścić wału napędowego i wydechu pod autem. Dlatego można zapomnieć o wstawianiu napędu 4x4 do auta, które go nie ma.
Przemontowanie ABS-u lub ESP do auta, które go nie ma, przy wykorzystaniu części używanych z podobnego modelu jest niewykonalne. Samochody będą się różnić nie tylko kompletnym układem hamulcowym, ale także wiązką elektryczną, sterowaniem silnika (w przypadku ESP) itp. Dlatego należy zapomnieć o tego typu modyfikacjach. To niewykonalne.
Jest to operacja niezwykle pracochłonna, wymagająca poważnych ingerencji w samochód i w większości przypadków praktycznie nieopłacalna. Wymieniony musi być zespół nagrzewnicy, przeprowadzenie przewodów do komory silnika wymagać może przewiercenia przegrody czołowej, konieczne jest zamontowanie kompresora na silniku, chłodnicy zwanej skraplaczem, wymiana zespołu wiatraków i poważna ingerencja w instalację elektryczną. Same używane elementy mogą kosztować około 2000 zł, a montaż jest bardzo pracochłonny. Raz wyjęta deska rozdzielcza często zaczyna skrzypieć po ponownym montażu poza fabryką. Naszym zdaniem w większości przypadków nie opłaca się montować klimatyzacji w aucie, które fabrycznie jej nie ma.
Dzięki dobrej dostępności części używanych można wzbogacić samochód o elementy wyposażenia, które w nowym egzemplarzu kosztowałyby fortunę. Montaż skórzanej tapicerki czy relingów to czynności, które może wykonać nawet sam właściciel. Jednak dzięki atrakcyjnej cenie części używanych nawet jeżeli zlecimy to warsztatowi, nadal będziemy "na plusie". Jest tylko kilka elementów, których montażu zdecydowanie nie polecamy.
Tekst: Marcin Klonowski, zdjęcia: Krzysztof Paliński, archiwum; "Motor" 35/2016