Kierowca Volkswagena wjechał w sygnalizator i barierki - miał 2,5 promila

W Olsztynie na jednym ze skrzyżowań kierowca Volkswagena Touarega stracił panowanie nad pojazdem i wjechał na pas odgradzający jezdnie uszkadzając bariery i sygnalizator. Jak się okazało mężczyzna był pijany - miał 2,5 promila alkoholu w organizmie.

Do zdarzenia doszło niedzielę 20 lutego około 21:00 na skrzyżowaniu ulic Jagiellońskiej i Limanowskiego a całą sytuację nagrała kamera miejskiego monitoringu.

Na nagraniu widać, jak kierujący Volkswagenem stracił panowanie nad swoim pojazdem i uderzył w sygnalizator oraz bariery odgradzające pasy ruchu.

W wyniku tego zdarzenia prowadzący SUV-a mężczyzna trafił do szpitala. Jak się okazało 68-latek był pijany. Badanie na zawartość alkoholu w jego organizmie wykazało 2,5 promila. Ostatecznie olsztyńscy policjanci zatrzymali kierowcy prawo jazdy, który niebawem będzie przed sądem odpowiadał za popełnione przestępstwo. Grozi mu m.in. do 2 lat więzienia oraz zakaz prowadzenia pojazdów na okres od roku do nawet 15 lat.

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: pijani kierowcy | Volkswagen Touareg
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy