Wyrzucasz niedopałek przez okno samochodu? To wstyd
Od 150 do 200 euro będzie wynosić kara za rzucenie niedopałka papierosa na ulicy w Rzymie. Władze Wiecznego Miasta postanowiły po raz pierwszy wprowadzić tak surowe sankcje za takie zachowanie.
Decyzja w sprawie dokładnej wysokości kary zapadnie w najbliższych dniach wraz z definitywnym zatwierdzeniem nowego regulaminu straży miejskiej, której zadaniem będzie wystawianie mandatów.
"Oczywiście trzeba zwiększyć liczbę popielniczek, ale słynny zwyczaj rzucania niedopałków gdzie popadnie jest naprawdę nie do zniesienia i chcemy za to karać" - powiedziała w wywiadzie radiowym przedstawicielka zarządu miasta Rossella Matarazzo.
"To będzie na pewno kara powyżej 150 euro, może wynosić nawet 200 euro" - wyjaśniła.
Zastrzegła, że wszyscy strażnicy miejscy nie mogą ścigać wyłącznie tych, którzy rzucają niedopałki na chodnik czy na jezdnię z samochodu, co jest szczególnie praktykowane.
"Mamy nadzieję, że nowy przepis będzie miał raczej wymiar moralny niż prawny"- dodała reprezentantka stołecznych władz. Jej zdaniem wysokość kary będzie na tyle odstraszać, że to powszechne zjawisko zaniknie.
Zadowolenie z wchodzących wkrótce w życie norm wyraził włoski minister ochrony środowiska Gian Luca Galletti. "To ruch na rzecz cywilizowanego zachowania" - oświadczył.
Obliczono, że codziennie w Rzymie wypalanych jest około 11 milionów papierosów, czyli 4 miliardy rocznie. Połowa z nich rzucana jest na ziemię.
Stolica Włoch bierze przykład z innych miast, gdzie niekiedy kary są jeszcze wyższe. W Trydencie grzywna wynosi 500 euro, w Mediolanie - 450, w Parmie - 300, a we Florencji 150 euro.
W Paryżu rzucenie niedopałka może kosztować 35 euro, zaś w Rotterdamie - 100 euro.
W Polsce wyrzucanie niedopałków przez okno samochodu jest nagminnym procederem. Czyn ten zagrożony jest mandatem za śmiecenie, ale ryzyko jest niezwykle małe. Natomiast trzeba zdawać sobie sprawę, że takie zachowanie to po prostu chamstwo.