Schumacher najszybszy na treningu

Nie było większych niespodzianek podczas pierwszego dnia treningów przed niedzielnym Grand Prix Monaco.

Nie było większych niespodzianek podczas pierwszego dnia treningów przed niedzielnym Grand Prix Monaco.

Tradycyjnie już najszybszy był Michael Schumacher na Ferrari. Dla Niemca start w najbliższym wyścigu ma wyjątkowe znaczenie. Zwycięstwo będzie bowiem oznaczało poprawienie rekordu Nigela Mansella, który w 1992 roku wygrał pięć pierwszych GP. Zwycięstwo w Monaco będzie dla Schumachera szóstym kolejnym w tym sezonie.

Zobacz więcej w serwisie Motosport

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Grand | treningi | Monaco
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy