Rovanpera po II etapie

Zakończył się drugi, przedostatni etap Rajdu Szwecji. Ostatnią próbę, krótki, dwukilometrowy odcinek "Lugnet" najszybciej pokonał Harri Rovanpera (Peugeot), dzięki czemu utrzymał pozycję lidera w klasyfikacji generalnej. Drugie miejsce, ze stratą 7,3 sekundy do Rovanpery zajmuje zwycięzca poprzedniej eliminacji RSMŚ - Rajdu Monte Carlo, Fin, Tommi Makinen (Mitsubishi). Trzeci jest Thomas Radstrom (Mitsubishi) ze stratą 12,4 sekund do lidera, a czwarty Carlos Sainz (Ford) - strata 28,5. Polska załoga Janusz Kulig/Jarosław Baran zajmuje w rajdzie 24 pozycję.

Zakończył się drugi, przedostatni etap Rajdu Szwecji. Ostatnią próbę, krótki, dwukilometrowy odcinek "Lugnet" najszybciej pokonał Harri Rovanpera (Peugeot), dzięki czemu utrzymał pozycję lidera w klasyfikacji generalnej. Drugie miejsce, ze stratą 7,3 sekundy do Rovanpery zajmuje zwycięzca poprzedniej eliminacji RSMŚ - Rajdu Monte Carlo, Fin, Tommi Makinen (Mitsubishi). Trzeci jest Thomas Radstrom (Mitsubishi) ze stratą 12,4 sekund do lidera, a czwarty Carlos Sainz (Ford) - strata 28,5. Polska załoga Janusz Kulig/Jarosław Baran zajmuje w rajdzie 24 pozycję. Mistrz Polski powiedział nam, że na rozrytych drogach bardzo szybko wypadają kolce z opon, co zwiększa ryzyko wypadku. Jest to o tyle uciążliwe, że Kulig musi myśleć o samochodzie, którym już niebawem wystartuje w Zimowym Rajdzie Dolnośląskim w mistrzostwach Polski.

Reklama

Klasyfikacja generalna po drugim etapie (12 oesów):

1 ROVANPERA (Peugeot) 2:33:09.9

2 MAKINEN (Mitsubishi) +7,3

3 RADSTROM (Mitsubishi) +12,4

4 SAINZ (Ford) +28,5

5 DELECOUR (Ford) +1:22,0

6 AURIOL (Peugeot) +1:28,6

7 SOLBERG (Subaru) +1:34,1

8 GARDEMEISTER (Peugeot) +2:00,7

9 CARLSSON (Toyota) +2:56,5

10 ERIKSSON (Hyundai) +3:14,2

Wczoraj kierowcy przejechali sześć OS-ów, dzisiaj czeka ich następne 6. Po I etapie prowadził Carlos Sainz w fordzie focusie WRC. Hiszpan o 13,2 sekundy wyprzedzał Harriego Rovanperę (peugeot 206 WRC) i o 19,3 Thomasa Radstroma (mitsubishi carisma GT). Czwartą pozycję ze stratą 32,3 sekundy zajmował Dider Auriol (peugeot 206 WRC), a piąty był (strata 35,6) lider klasyfikacji MŚ Tommi Makinen (mitsubishi lancer).

Jadący fordem focusem WRC mistrzowie Polski Janusz Kulig i Jarosław Baran zajmowali po pierwszym etapie 26. miejsce, tracąc do lidera ponad siedem minut.

Z walki odpadł broniący tytuł mistrza świata Marcus Gronholm. Jadący peugeotem 206 WRC fiński kierowca był najszybszy na pierwszym odcinku specjalnym, ale po trzecim OS-ie miał awarię pompy wodnej. Fin próbował dojechać do serwisu, ale przegrzany silnik odmówił posłuszeństwa. Z powodu tej samej awarii nie ukończył on pierwszej eliminacji MŚ - Rajdu Monte Carlo.

Olbrzymie kłopoty na drugim OS-ie miał Richard Burns (subaru impreza WRC). Brytyjczyk wjechał w śnieżną bandę i stracił 13 minut. Podobna przygoda spotkała na III OS-ie Colina McRae (ford focus WRC), ten jednak wygrzebał się z zaspy śnieżnej po 5 minutach. Szkot zdołał wygrać później trzy próby i zajmuje 18. pozycję ze stratą 4.07,8.

Początek dnia mieliśmy trudny - mówił Janusz Kulig po zakończeniu 1 etapu rajdu - Pierwsze trzy odcinki to było poznawanie śnieżno lodowej nawierzchni, wczuwanie się w nowe opony Pirelli, których używamy w tym rajdzie. Dodatkowo wraz z Jarkiem zapisywaliśmy trasę rajdu w trochę odmienny sposób w porównaniu do roku ubiegłego. Tak więc było kilka nowych dla nas rzeczy, nad którymi należało w stresujących sytuacjach zapanować.

300 metrów przed metą trzeciego odcinka specjalnego polską załogę wyniosło nieco na zakręcie, auto stanęło w poprzek drogi - W tym momencie chciałem się błyskawicznie wycofać i jechać dalej- wspomina Janusz Kulig - niestety nie byłem w stanie wrzucić wstecznego biegu, coś się na chwilę zacięło. Kibice wypychając nasze auto pomogli nam ustawić naszego forda focus w prawidłowej pozycji. Oceniam, iż w tym miejscu straciliśmy około 30 sekund.. Cóż, taki jest sport.

Rywalizującym w piątek rajdowcom towarzyszyła piękna, choć mroźna pogoda.- ciągu dnia temperatura w okolicach Torsby wynosiła ok. minus 11 stopni Celsjusza. Podczas przedrajdowej konferencji prasowej, czołowi rajdowcy wypowiadali się o tym rajdzie w samych superlatywach. Fin Tommi Makinen, trzykrotny zwycięzca Rajdu Szwecji stwierdził, że bardzo mu odpowiadają śnieżne bandy usypane koło dróg, które powodują, iż jazda staje się dużo bardziej bezpieczna: -Zawsze można się podeprzeć taką bandą - żartował Makinen.

Potwierdzeniem słów Makinena była wizyta w strefie serwisowej. Praktycznie każdy samochód z czołówki miał mniej lub bardziej uszkodzoną karoserię, przednie lub tylne spojlery.

A oto wyniki po piątkowym etapie Rajdu Szwecji

1. Carlos Sainz (Ford Focus WRC) 1:19.8,7

2. Harri Rovanpera (Peugeot 206 WRC) str. 13,2

3. Thomas Radstrom (Mitsubishi Carisma GT) 19,3

4. Didier Auriol (Peugeot 206 WRC) 32,3

5. Tommi Makinen (Mitsubishi Lancer) 35,6

6. Kenneth Eriksson (Hyundai Accent WRC) 41,6

7. Francois Delecour (Ford Focus WRC) 49,9

8. Petter Solberg (Subaru Impreza WRC) 1.12,2

9. Toni Gardemeister (Peugeot 206 WRC) 1.18,1

10. Daniel Carlsson (Toyota Corolla WRC) 1.47,1

...

26. Janusz Kulig (Ford Focus WRC) 7.10,7

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: odcinek | załoga | Milan Baranyk | thomas | Jarosław | monte carlo | etap | Carlos | sainz | janusz kulig | kulig | Ford | Peugeot | Mitsubishi | wrc
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy