Pole-position jednak dla Michaela

Po 30 minutach dzisiejszej sesji kwalifikacyjnej do jutrzejszego wyścigu o GP Europy na słynnym torze Nurburgring wydawało się, że po raz kolejny będziemy świadkami wielkiego sukcesu młodszego z braci Schumacherów - Ralfa. Kierowca Williamsa najszybciej pokonywał zakręty niemieckiego toru i przez cały czas utrzymywał sporą przewagę nad rywalami. Na 25 minut przed końcem kwalifikacji przypomniał jednak o sobie trzykrotny mistrz świata F1, starszy brat Ralfa - Michael. Kierowca Ferrari uzyskał najlepszy czas i nie oddał już prowadzenia do końca sesji, zdobywając 39 pole-position w swojej karierze i jedenaste w ostatnich trzynastu startach.

Zachmurzone niebo towarzyszyło dziś kierowcom podczas kwalifikacji do jutrzejszego wyścigu o GP Europy na legendarnym, niemieckim torze Nurburgring. Przez pierwsze pół godziny licznie zebrani fani byli świadkami wyraźnej dominacji Ralfa Schumchera, którego Williams dosłownie fruwał po szybkich zakrętach Nurburgringu uzyskując najlepsze czasy przejazdów. Druga część kwalifikacji należała już jednak do słynniejszego z braci - Michaela.

"Schumi" z rewelacyjnym czasem 1'14"960 (w zeszłym roku David Coulthard wywalczył pierwsze miejsce startowe czasem 1'17"529) zdobył 39 pole-position w swojej karierze oraz jedenaste na przestrzeni ostatnich trzynastu wyścigów. Drugi na starcie stanie Ralf Schumacher, który ostatecznie uzyskał czas o 0,266 sekundy gorszy od starszego brata. Kolejne pozycje zajęli Juan Pablo Montoya (Williams), Rubens Barrichello (Ferrari), David Coulthard (McLaren) oraz Mika Hakkinen (McLaren).

Reklama

Jutro o 14.00 rusza wyścig na Nurburgringu. W zeszłym sezonie tryumfował tu Michael Schumacher przed Hakkinenem i Coulthardem. Jednak w tym roku liczy się jeszcze zespół Franka Williamsa z nieobliczalnym Kolumbijczykiem, Montoyą oraz ze zwycięzcą dwóch tegorocznych eliminacji, Ralfem Schumacherem. Walka będzie na pewno zacięta. Rywalizację może dodatkowo utrudnić i urozmaicić częsty na Nurburgringu deszcz. Jak będzie naprawdę zobaczymy już jutro...


INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: GP europy | braci | kierowca | pole position
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama