Poflirtuj za kierownicą!
Okazuje się, że korki na drogach nie muszą być wcale powodem złości i frustracji. Bywają równie dobrą okazją do... flirtów.
Niemal połowa Brytyjczyków wykorzystuje oczekiwanie na czerwonym świetle lub w miejskich korkach do otwartego flirtowania. Codziennie robi to ponad dwa miliony angielskich kierowców, milion wymienia się numerami telefonów, a pół miliona... kończy w łóżku!
Okazuje się, że niemal 150 tysięcy osób właśnie w korku poznało swoją przyszłą drugą połowę - żonę lub męża!
Badania wykazały, że:
Badania wykazały również, że lepiej flirtuje się w lepszym samochodzie. 20 procent badanych stwierdziło, że modniejszy pojazd dodaje seksapilu jego kierowcy. 58 proc. ankietowanych wskazało, że najlepsze do flirtu są kabriolety. Właściciel takiego samochodu ma siedem razy więcej szans na flirt niż kierowca terenówki!
A czy Wam się przydarzyły takie historie w korkach?