Parkowanie na drogach wewnętrznych

Największą bolączką osiedlowych uliczek jest brak wolnych miejsc do postoju i nieprawidłowe parkowanie.

Największą bolączką osiedlowych uliczek jest brak wolnych miejsc do postoju i nieprawidłowe parkowanie.

Nawet jeśli na drodze wewnętrznej umieszczony jest "zakaz postoju" lub "zakaz zatrzymywania", przepis w żaden sposób nie musi być respektowany (policja czy straż miejska nie mogą interweniować).

Z kolei zarządca terenu także niewiele może zrobić. Zabronione jest zakładanie blokad na koła. Można jedynie usunąć źle zaparkowany pojazd na koszt właściciela pod warunkiem, że ten stwarza realne zagrożenie. Z tego powodu na wielu osiedlach pojawiają się bramy i szlabany, dzięki czemu z drogi, a właściwie z parkingu, korzystają tylko mieszkańcy. Nie ma więc problemu z przepełnionymi parkingami i znika problem niewłaściwego postoju. Inne rozwiązanie to tablica na drodze, informująca o zakazie ruchu czy parkowania dla "obcych". Za złamanie takiego zakazu jednak nic nie grozi.

Reklama
tygodnik "Motor"
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy