Od Mille Miglia do Antibes

53 rajdy widnieją w tegorocznym kalendarzu mistrzostw Europy, ale podobnie jak w latach ubiegłych najważniejsze z nich to te, które tak jak Rajd Polski posiadają współczynnik „20”. Dzieje się tak, ponieważ zgodnie z regulaminem walka o tytuł mistrza Europy wśród kierowców rozgrywana jest właśnie natrasach wspomnianych „dwudziestek”.

53 rajdy widnieją w tegorocznym kalendarzu mistrzostw Europy, ale podobnie jak w latach ubiegłych najważniejsze z nich to te, które tak jak Rajd Polski posiadają współczynnik „20”. Dzieje się tak, ponieważ zgodnie z regulaminem walka o tytuł mistrza Europy wśród kierowców rozgrywana jest właśnie natrasach wspomnianych  „dwudziestek”.

Do końcowej klasyfikacji zaliczanych jest 8 najlepszych wyników, ale tylko jeden może pochodzić z rajdu o współczynniku niższym niż „20”. Pozostałe współczynniki świadczące o randze danego rajdu to 10, 5 i 2.

Współczynniki maja również istotny wpływ na system punktacji. Od obecnego sezonu w mistrzostwach Europy, podobnie jak w mistrzostwach świata punkty zdobywane są za osiem pierwszych miejsc w klasyfikacji. Triumfator rajdu otrzymuje 10 „oczek”, zdobywca drugiego miejsca – 8, a trzecie miejsce na podium nagradzane jest 6 punktami. Za miejsca od 4 do 8 zawodnicy otrzymują odpowiednio 5, 4, 3, 2 i 1 punkt. Zdobycz punktowa mnożona jest następnie przez współczynnik rajdu. Zwycięzca „dwudziestki” otrzymuje więc 200 pkt. podczas gdy pierwsza pozycja w „piątce” to już tylko 50 punktów.

Reklama

Rajdowe mistrzostwa Europy poddawane są od kilku sezonów znaczącym zmianom. Dotyczą one przede wszystkim regulaminów, ale również kalendarza rywalizacji o tytuł najlepszego kierowcy na starym kontynencie oraz samych rajdów. W ubiegłym roku do elitarnego grona „dwudziestek” awansował Rajd Barum w Czechach. Rajd Albeny zmienił z kolei nazwę na Rajd Bułgarii oraz przeniósł się z kurortu nad Morzem Czarnym do stacji narciarskiej Borovetz. W tym roku nazwę zmienił z kolei Rajd Turcji. „Dwudziestka” z bazą w Izmirze nazywa się obecnie Rajd Tofas, bowiem jako Rajd Turcji rozgrywany jest dawny Rajd Anatolii, który awansował do mistrzostw świata.

W ubiegłym roku z kalendarza zniknęła ostatnia "dwudziestka" o szutrowych nawierzchniach odcinków specjalnych. Rajd ELPA przeniósł się z Półwyspu Chalcydyjskiego (Halkidiki) na Peloponez i na trasy asfaltowe. Obecnie wszystkie rundy mistrzostw Europy o współczynniku „20” rozgrywane są na nawierzchniach asfaltowych.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: rajd
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy