Kupujesz używanego turbodiesla? Przygotuj się na wydatki

Filtry cząstek stałych miały chronić nasze płuca przed sadzą, która wywołuje choroby układu oddechowego, układu krążenia, a nawet raka. W praktyce powodują chorobę... portfeli.

Założenie konstruktorów filtrów cząstek stałych było proste - przechwycić sadzę, która wydobywa się z rury wydechowej każdego auta z silnikiem Diesla i dopalić ją tak, aby nie stanowiła bezpośredniego zagrożenia dla człowieka. Potrzeba wprowadzenia takiego rozwiązania nie była jedynie kaprysem przewrażliwionych ekologów. Cząstki tworzące widoczną sadzę mają wielkość 100-200 nm i stanowią zagrożenie dla zdrowia osób mieszkających w dużych aglomeracjach miejskich. Organizm ludzki ma kłopot z ich efektywnym wydalaniem, a wdychanie sadzy sprzyja chorobom układu oddechowego i krwionośnego. Może nawet spowodować zmiany nowotworowe.

Reklama

Pierwsze filtry cząstek pojawiły się w latach 80. , ale "na poważnie" zaistniały dopiero po roku 2000.

Początkowo stosowano je głównie w dieslach Peugeota i Citroena. Zwykle było to wyposażenie opcjonalne. Seryjnie montowano je tylko na wybranych rynkach. Od 2010 r. filtry cząstek mają już praktycznie wszystkie sprzedawane samochody z dieslami. Jednym z ostatnich modeli, który tego urządzenia nie miał, był Ford Mondeo 1.8 TDCi. Jeśli ktoś szuka używanego, a jednocześnie możliwie najmłodszego samochodu bez filtra cząstek, właśnie ten model jest najlepszym wyborem.

Proces automatycznego dopalania sadzy w filtrze cząstek wymaga tego, by silnik przez kilka lub kilkanaście minut pracował na określonych obrotach (ok. 3000 obr./min). Na autostradzie lub drodze szybkiego ruchu panują ku temu idealne warunki. W mieście - niestety nie. Na porządku dziennym zdarza się zatem, że kierowca bezwiednie przerywa proces dopalania wyłączając silnik po dojechaniu do celu lub zatrzymując się w korku. W takiej sytuacji w filtrze zaczyna się gromadzić tak dużo sadzy, że wypalenie jej w sposób automatyczny (bezobsługowy) staje się niemożliwe.

Więcej informacji na temat zakupu używanego samochodu z filtrem cząstek stałych (DPF) znajdziesz na magazynauto.pl.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama