Codziennie pojawią się nowe, optymistyczne informacje na temat stanu zdrowia Michaela Schumachera. Już wczoraj pierwsze dobre sygnały popłynęły ze strony menadżerski niemieckiego kierowcy.
Dzisiaj Sabine Kehm jest już odważniejsza w słowach. W przeznaczonym dla mediów specjalnym oświadczeniu możemy przeczytać, że Schumacher ma "chwile przytomności i przebudzenia"!
29 grudnia 45-letni Niemiec miał wypadek na nartach w okolicach Meribel w Alpach. Przewrócił się i uderzył głową w skałę. Mimo że miał kask, siła uderzenia była tak duża, że doznał poważnego urazu mózgu. Obecnie przebywa w szpitalu w Grenoble.
Pod koniec stycznia, a więc ponad 60 dni temu, lekarze rozpoczęli fazę wybudzania Schumachera, ale dotychczas nie było zbyt wielu powodów do optymizmu. Eksperci zaczęli nawet mówić o "przygotowaniu się na najgorsze". Ostatnie wiadomości są jednak coraz bardziej pozytywne.
Schumacher jest siedmiokrotnym mistrzem świata F1, tytuły wywalczył w latach 1994-1995 oraz 2000-2004. Karierę zakończył przed dwoma laty.