Fiński trening Kuliga
Janusz Kulig trenował z Sebastianem Lindholmem - wielokrotnym mistrzem Finlandii. Wkrótce krakowski kierowca wystartuje w Rajdzie Szwecji i w kilka dni później weźmie udział w Dolnośląskim Rajdzie Zimowym. Trening na śniegu był więc bardzo przydatny. Kulig przebywał w Finlandii w okolicy Tampere, szlifując swoje rajdowe umiejętności pod okiem znakomitego fińskiego kierowcy Sebastiana Lindholma. Janusz w ciągu jednego dnia przejechał około 180 kilometrów po wymagających najwyższego kunsztu rajdowego drogach, które swoją charakterystyką przypominają trasę rozpoczynającego się niebawem Rajdu Szwecji.
Janusz Kulig trenował z Sebastianem Lindholmem - wielokrotnym mistrzem Finlandii. Wkrótce krakowski kierowca wystartuje w Rajdzie Szwecji i w kilka dni później weźmie udział w Dolnośląskim Rajdzie Zimowym. Trening na śniegu był więc bardzo przydatny.
Kulig przebywał w Finlandii w okolicy Tampere, szlifując swoje rajdowe umiejętności pod okiem znakomitego fińskiego kierowcy Sebastiana Lindholma. Janusz w ciągu jednego dnia przejechał około 180 kilometrów po wymagających najwyższego kunsztu rajdowego drogach, które swoją charakterystyką przypominają trasę rozpoczynającego się niebawem Rajdu Szwecji.
Dla Mistrza Polski była to znakomita okazja do przygotowania się przed nadchodzącym sezonem rajdowym 2001. Kalendarium tegorocznych startów załogi zespołu Marlboro Ford Mobil 1 Janusza Kuliga i Jarosława Barana rozpoczyna druga eliminacja Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Świata - Rajd Szwecji, który zostanie rozegrany w dniach 9-11 lutego. Następnie w dniach 15-17 lutego załogę Marlboro Ford Mobil 1 zobaczymy na trasach 15. Dolnośląskiego Rajdu Zimowego, który jest pierwszą tegoroczną eliminacją Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski.
Od trzech lat dzięki moim sponsorom mam szansę doskonalić swoje rajdowe umiejętności pod okiem znakomitego Fina Sebastiana Lindholma. Treningi te organizowane są na wąskich szutrowych duktach, w gęstym lesie z niezliczoną ilością zakrętów i wybijających auto w powietrze wzniesień - mówił Janusz Kulig - Mój tegoroczny trening z Sebastianem poświęcony był doskonaleniu dwóch elementów: techniki prowadzenia samochodu rajdowego po śniegu i lodzie oraz zajęciom z zapisu trasy.
Sebastian Lindholm cały dzień spędził na prawym fotelu pilota. Obserwował reakcje Kuliga, sporządzał notatki i po każdym przejeździe krótko omawiał przejechany odcinek. Zapytany jak ocenia postępy Polaka, stwierdził: To jest już znakomicie ukształtowany kierowca rajdowy, z prawdziwą przyjemnością obserwuję rozwój jego talentu. Ma fantastyczne wyczucie auta. Precyzyjnie wprowadza samochód w poślizg przed zakrętem, bez zbędnego szarpania powodującego utratę ułamków sekund..
Lindholm dodał, iż podczas kilkuletniej współpracy z Januszem jego rola nie sprowadza się do uczenia Kuliga, polega jedynie na wprowadzaniu korekt do jego stylu jazdy: - On jeździ prawie jak fiński kierowca - podsumował Lindholm. Opinia wielokrotnego rajdowego mistrza Finlandii ma wyjątkowy wymiar - niełatwo zasłużyć na taki komplement.
Wiele czasu Lindholm i Kulig poświęcili na omawianie doboru ogumienia do poszczególnych warunków śniegowych i lodowych, które będą panowały na szwedzkich drogach. Wspólnie obserwowali zapis video z ubiegłorocznych startów Janusza w Polsce. Była to znakomita okazja do dyskusji pomiędzy dwoma wyśmienitymi rajdowcami.