Czy Pani Minister zamierza ten problem rozwiązać?

W naszej batalii o umożliwienie zgodnego z przepisami użytkowania bagażników do przewozu rowerów, montowanych na hakach holowniczych samochodów, zyskaliśmy kolejnego sojusznika. Jest nim poseł Dariusz Piontkowski, który skierował w tej sprawie interpelację do ministra infrastruktury i rozwoju.

Po nakreśleniu obecnej sytuacji prawnej, m.in. braku możliwości legalnego uzyskania dodatkowej, trzeciej tablicy rejestracyjnej i umieszczania jej na platformie hakowej, oraz po przedstawieniu zalet wspomnianych bagażników stawia konkretne pytania.

"1. Czy Pani Minister zna problem prawnego zakazu przewozu rowerów na specjalnych platformach montowanych na hakach samochodów? Czy nie uważa Pani Minister, że przepisy ograniczające stosowanie takiego rozwiązania technicznego są nieadekwatne do warunków współczesności, gdy powszechne staje się korzystanie z rowerów w życiu codziennym?

Reklama

2. Czy Pani Minister zamierza ten problem rozwiązać? A jeśli tak, to w jaki sposób? Jakie warunki prawne i techniczne muszą być spełnione, aby korzystanie z platform do przewozu rowerów montowanych na holowniczych hakach samochodowych było legalne?

3. Jakich regulacji prawnych i na jakim poziomie wymaga wprowadzenie możliwości korzystania z platform do przewozu rowerów montowanych na holowniczych hakach samochodowych? Czy rozwiązania takie zostaną wkrótce w Polsce wprowadzone?

4. Czy w innych krajach UE jest prawna możliwość wykorzystywania bagażników montowanych na hakach do przewozu rowerów samochodem? Czy są tam rozwiązania prawne, godne zastosowania w naszym prawie krajowym?"

Konkretne pytania, które nie doczekały się, niestety, równie konkretnych odpowiedzi. Zbigniew Rynasiewicz, sekretarz stanu w MIiR, przytacza znane już argumenty. W wyjaśnieniu, nadesłanym w związku z interpelacją posła Dariusza Piontkowskiego, czytamy zatem, że sprawa ma szerszy wymiar i "nie ogranicza się jedynie do przepisów dotyczących sposobu umieszczania tablic rejestracyjnych". Powinna być rozwiązana kompleksowo, ze szczególnym uwzględnieniem kwestii bezpieczeństwa użytkowania bagażników na hakach. Obecnie bowiem w Unii Europejskiej nie stawia się tu żadnych wymagań technicznych, nie ma też obowiązku certyfikacji takich urządzeń, które przecież "mogą̨ stwarzać́ zagrożenie dla innych użytkowników dróg poprzez ograniczenie widoczności tylnych świateł, a przede wszystkim ze względu na brak przeprowadzenia stosownych badań na wytrzymałość́ konstrukcji takiego bagażnika oraz w zakresie jego mocowania."

Dowiadujemy się również, że wobec bezczynności odpowiednich instytucji europejskich, Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju "rozpoczęło prace pod kątem analizy przepisów krajowych, jak również̇ regulacji istniejących w innych państwach członkowskich Unii Europejskiej. Wyniki tych analiz i uzyskane informacje posłużą̨ do podjęcia decyzji co do możliwości stworzenia krajowych regulacji w kontekście aktualnie obowiązujących przepisów Unii Europejskiej, w tym również̇ dotyczących oznaczania takich bagażników tablicami rejestracyjnymi."

Jak już informowaliśmy, na naszą prośbę interpelację w sprawie bagażników rowerowych skierowała do MIiR również posłanka Beata Bublewicz. Odpowiedź, którą otrzymała, była w swym duchu i treści bardzo podobna do tej cytowanej powyżej. Nic nie szkodzi.

Nie składamy broni. Nadal będziemy szukać wsparcia dla naszych działań wśród różnych osób i instytucji, a także usilnie dopytywać w MIiR o postępy w anonsowanych pracach "pod kątem analizy".     

TUTAJ WSZYSTKIE TEKSTY, W KTÓRYCH PORUSZALIŚMY PROBLEM BAGAŻNIKÓW NA ROWERY I  TRZECIEJ, NIELEGALNEJ TABLICY REJESTRACYJNEJ.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy