Czy jesteśmy na dobrej drodze?

Krajowa Rada Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego (KRBRD) i Bank Światowy zorganizowały wspólnie konferencję pt.: "Czy jesteśmy na dobrej drodze? - o stanie bezpieczeństwa ruchu drogowego w kontekście raportu Banku Światowego na temat stanu bezpieczeństwa drogowego w Europie Centralnej i Wschodniej".

Krajowa Rada Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego (KRBRD) i Bank Światowy zorganizowały wspólnie konferencję pt.: "Czy jesteśmy na dobrej drodze? - o stanie bezpieczeństwa ruchu drogowego w kontekście raportu Banku Światowego na temat stanu bezpieczeństwa drogowego w Europie Centralnej i Wschodniej".

Podczas konferencji przedstawiono dwa opracowania: raport Confronting "Death on Wheels": Making Roads Safe in Europe and Central Asia, dotyczący zagadnień z zakresu bezpieczeństwa dróg w Europie i Azji Centralnej, oraz część raportu "Transport Policy Note for Poland", która zawiera analizę systemu zarządzania bezpieczeństwem ruchu drogowego w Polsce oraz podpowiada sposoby jego poprawy.

Udział w dyskusji na temat głównych przyczyn wypadków drogowych oraz sposobów ich zapobiegania, wzięli min.: Radosław Stępień, Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Infrastruktury, wiceprzewodniczący KRBRD oraz Patricio Marquez, główny specjalista ds. Zdrowia Publicznego Banku Światowego.

Reklama

Nadmierna prędkość i jej niedostosowanie do warunków panujących na drodze - to od wielu lat podstawowa przyczyna wypadków drogowych w Polsce, w tym najczęstsza przyczyna wypadków śmiertelnych.

W 2009 roku stanowiły one 31% wszystkich zarejestrowanych wypadków (10 910), w których zginęło 1 432 osób (46% wszystkich ofiar śmiertelnych), a 15 876 zostało rannych (34%). Oprócz prędkości, głównymi przyczynami wypadków są: brawura i nieustąpienie pierwszeństwa przejazdu. Najbardziej zagrożeni w ruchu drogowym są niechronieni uczestnicy ruchu, czyli piesi i rowerzyści, bowiem skutki wypadków z ich udziałem są najtragiczniejsze.

Dzięki działaniom podejmowanym w 2009 roku na rzecz bezpieczeństwa ruchu drogowego, w porównaniu do roku 2008, nastąpił:

o spadek liczby wypadków o 4 869, tj. o - 9,9% (w sumie 44 185 wypadków)

o spadek liczby ofiar śmiertelnych w wypadkach o 865 osób, tj. o - 15,9% (w sumie 4 572 ofiar),

o spadek liczby rannych o 6 069 osób, tj. o - 9,8% (w sumie 56 028 rannych),

o nieznaczny wzrost liczby zgłoszonych kolizji o 249, tj. o + 0,1% (w sumie 381 769 kolizji). Choć liczby pokazują, że działania podejmowane na rzecz bezpieczeństwa ruchu drogowego przynoszą poprawę, to utrzymująca się duża skala zjawiska wymaga dalszych prac i inwestycji w tym zakresie. Zdaniem wiceministra Radosława Stępnia z Ministerstwa Infrastruktury, potrzebne jest ustabilizowanie systemu finasowania inwestycji w bezpieczeństwo ruchu drogowego.

Zdaniem ekspertów Banku Światowego, poprawa funkcji instytucjonalnych zarządzania bezpieczeństwem ruchu drogowego w Polsce wymaga m.in.:

o Wzmocnienia zdolności instytucjonalnych i zarządczych w zakresie zapobiegania wypadkom drogowym;

o Poprawy koordynacji pomiędzy instytucjami uczestniczącymi i samorządami lokalnymi;

o Poprawy wymogów legislacyjnych w zakresie bezpieczeństwa dróg, tak, by były jeszcze bardziej zharmonizowane z normami europejskimi.

o Zapewnienia stabilnego finansowania; w chwili obecnej bezpieczeństwo ruchu drogowego w Polsce w znacznym stopniu polega na pomocy instytucji międzynarodowych.

o Poprawy krajowych systemów monitorowania wypadków drogowych i wspierających je krajowe przeglądów bezpieczeństwa ruchu drogowego,które stanowią solidną podstawę do formułowania polityk i planów, w szczególności na poziomie regionalnym.

o Poprawy usług ratownictwa medycznego przez przyjęcie nowych modeli organizacyjnych i zarządczych dla realizacji powypadkowej opieki medycznej w placówkach służby zdrowia.

Dowiedz się więcej na temat: bezpieczeństwo | bank | Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy