Urodziny legendy - 55 lat Trabanta

Dzisiaj mija 55 lat od publicznej premiery Trabanta. "Jak na ówczesne czasy był dosyć nowoczesną konstrukcją" - ocenia Grzegorz Brzeziński z Cartoon Trabant Klub Polska.

Przed II wojną światową fabryka w Zwickau w Niemczech produkowała limuzyny Horch i inne auta koncernu Auto Union (m.in. marki Audi). Po wojnie fabryka została znacjonalizowana przez Niemiecką Republikę Demokratyczną (NRD). Początkowo powstawały tam traktory i ciężarówki, ale z czasem wznowiono produkcję samochodów osobowych.

Z uwagi na powszechne niedobory surowców i ceny importowanej stali, rozpoczęto badania nad alternatywnymi materiałami, które miały posłużyć do produkcji aut. W efekcie powstało tworzywo nazwane duroplastem: połączenie sztucznej żywicy kompozytowej ze sprasowanymi odpadami bawełnianymi.

Reklama

"Najważniejszą właściwością duroplastu jest to, że nie rdzewieje. A przy okazji jest to lekkie i w miarę odporne mechanicznie tworzywo" - mówi Grzegorz Brzeziński. Pierwsze elementy z nowego materiału zastosowano w samochodzie IFA F8s.

Od roku 1955 w Zwickau zaczęto produkować mały i tani samochód, którego konstrukcja oparta była na duroplaście. Posiadał on 2-cylindrowy, 2-suwowy silnik chłodzony wodą, umieszczony poprzecznie do kierunku jazdy - na owe czasy nowoczesne rozwiązanie. Pojazd nazywano AWZ P70 lub Zwickau P70.

Kolejną wersją modelu AWZ P70 był samochód P-50, którego produkcję rozpoczęto w 1957 roku. Nadano mu nazwę Trabant na cześć wystrzelenia przez ZSRR pierwszego sztucznego satelity - Sputnika (po niemiecku satelita to właśnie trabant).

Trabant P-50 (później pod nazwą Trabant 500) był wyposażony w silnik dwusuwowy o mocy 18 KM. Poszycie z duroplastu osadzone było na stalowej konstrukcji. W kolejnych latach sukcesywnie zwiększano moc montowanego w pojazdach napędu. Ogółem z linii montażowej do 1962 roku zjechało 131 440 sztuk auta.

W latach 1962-1964 produkowano model P600/Trabant 600. Od swojego poprzednika P-50 różnił się tylko większą mocą silnika oraz niewielkimi zmianami stylistyki nadwozia.

Premiera Trabanta 601 odbyła się w 1964 roku. W porównaniu do poprzedników zmieniono nadwozie na bardziej kanciaste i dokonano wielu usprawnień technicznych. Na początku produkowano go z silnikiem o mocy 23 KM, który z biegiem czasu został wzmocniony do 26 KM.


Premiera nowego auta została zauważona daleko poza granicami NRD. Dziennikarze z Niemiec Wschodnich jak i zza granicy zgodnie komplementowali przestronne wnętrze, duży bagażnik o pojemności 415 litrów i postęp w estetyce poszycia z duroplastu.

Trabant, mimo długiego czasu oczekiwania na możliwość kupna, szybko stał się popularnym autem w NRD. Kosztował mniej więcej tyle, ile wynosiła średnia dwuletnia pensja. Ludzie, którzy w końcu mogli nabyć wymarzony samochód, bardzo o niego dbali. W efekcie przeciętna żywotność samochodu była obliczana na około 28 lat.

W kwietniu 1968 roku bramy fabryki opuścił półmilionowy egzemplarz. Na milionowy samochód trzeba było poczekać do 22 listopada 1973 roku. Wschodnioniemieccy projektanci i inżynierowie stworzyli serię prototypów, które miały zastąpić Trabanta 601. Jednak każda propozycja wdrożenia do produkcji nowego modelu była odrzucana przez przywódców NRD ze względu na zbyt duże koszty.

W 1988 r., na podstawie porozumienia z Volkswagenem, w Zwickau rozpoczęto produkcję silnika do modelu Polo. Rok później ten czterosuwowy napęd trafił do Trabanta 1.1, którego seryjną produkcję rozpoczęto w roku 1990. Oprócz nowego silnika odświeżono także stylistykę auta. Z racji zmian ustrojowych samochód nie zdobył popularności i do 1991 roku wytworzono niecałe 40 tys. sztuk tego modelu.

Wszystkich modeli Trabanta wyprodukowano w Zwickau ponad 3 mln sztuk. W momencie zjednoczenia Niemiec eksploatowanych było ok. 2 miliony tych samochodów i głównie dzięki nim NRD była najbardziej zmotoryzowanym krajem bloku wschodniego.

Dzięki otwarciu granic mieszkańcy wschodnich Niemiec mogli kupować używane samochody zagraniczne i popyt na trabanty spadł. Linię produkcyjną zamknięto w 1991, a fabryka w Zwickau została sprzedana koncernowi Volkswagena. W 2007 firma Herpa, która jest właścicielem marki, przedstawiła inspirowany Trabantem prototyp o nazwie NewTrabi. W 2009 roku zaprezentowano model nT, wyposażony w silnik elektryczny.

Już w latach 90. Trabant stał się samochodem kultowym, a w Niemczech i innych krajach powstały liczne kluby miłośników tego auta. "W Niemczech działa co najmniej kilkadziesiąt klubów. Najbardziej znane zloty fanów odbywają się w Zwickau i Anklam. W przypadku tego pierwszego od paru lat jest tak, że trzeba wcześniej się zgłosić i komisja wybiera samochody, które ich zdaniem są godne pojawić się na tej imprezie. Zloty w Anklam są otwarte i każdy chętny może na nie przyjechać" - wyjaśnił Brzeziński.

Organizacje zrzeszające fanów trabantów istnieją także w Polsce. "Największym klubem w Polsce jest Cartoon Trabant Klub jako stowarzyszenie zrzeszające blisko sto osób i prowadzące forum internetowe dla minimum kilkuset sympatyków marki. Stowarzyszenie organizuje m.in. takie imprezy jak Pyrkomania w Poznaniu, Silesia Fest na Śląsku, TrabiEXPO w okolicach Krakowa. Odbywają się też spotkania nad zalewem solińskim i zloty pojazdów komunistycznych. Oprócz Cartoon Trabant Klub Polska działa kilka lokalnych klubów fanów tej marki" - poinformował Brzeziński.

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy