Sukces Jelcza. Polskie ciężarówki pociągną mosty pontonowe dla Abramsów

Jelcz pochwalił się umową na dostawy kolejnych ciężarówek dla polskiego wojska. Tym razem chodzi o ciągniki siodłowe, które służyć mają do transportu zestawów mostów pontonowych PFM - (Motorized Floating Bridge) DAGLEZJA-P. W sumie może to być nawet ponad 140 ciężarówek.

Jak poinformowała Interię Karina Prajs-Owczarek z Jelcza, 18 lipca w siedzibie spółki Jelcz przebywała delegacja francuskiej spółki CNIM Systeme.

Wraz z podpisaniem umowy francuska firma CSI złożyła zamówienie na dostawę pierwszych 24 ciągników siodłowych typu JELCZ C662.D43. Wozy mają zostać wyprodukowane i dostarczone do końca 2024 roku, a samo zamówienie dotyczy również przeprowadzenia niezbędnych badań, dostawy pakietów obsługowych i szkoleniowych oraz opracowania dokumentacji użytkowej. 

Jelcze pociągną mosty pontonowe DAGLEZJA-P

Zamówienie nowych ciągników to efekt umowy ramowej zawartej między SCI a Agencją Uzbrojenia, która obejmuje również zakup polskich ciężarówek do transportu francuskich zestawów.  Same mosty zastąpić mają używane aktualnie przez żołnierzy parki pontonowe PP-64 "wstęga" pamiętające jeszcze czasy Układu Warszawskiego.

Reklama

Z nieoficjalnych informacji wynika, że wartość pojedynczego zestawu to około 115 mln zł, co oznacza, że maksymalne zamówienie opierać może nawet na 12 kompletów. Jak informuje "Polska Zbrojna", w skład każdego wchodzi:

  • 12 samochodów transportowo-załadowczych z przyczepami (w tym przypadku z Jelcza-Laskowic),
  • 8 bloków pontonowych z silnikami napędowymi,
  • 4 rampy najazdowe.

Maksymalne zamówienie w ramach realizacji programu Daglezja-P obejmować więc może aż 144 ciężarówki z Jelcza

Jelcz rośnie w siłę. Marka przejmie fabrykę Stellantis Powertrain w Bielsku-Bialej?

Przypominamy, że ostatnie lata, gdy jelczańska fabryka trafiła pod skrzydła Huty Stalowa Wola należącej do Polskiej Grupy Zbrojeniowej, przyniosły dynamiczny rozwój legendarnego producenta pojazdów z Jelcza-Laskowic.

Firma bierze obecnie udział we wszystkich najważniejszych programach modernizacji Wojska Polskiego i stała się sztandarowym dostawcą ciężarówek dla naszej armii. Obecnie, by sprostać zamówieniom, Jelcz planuje zwiększenie zatrudnienia i rozbudowę zakładu. Już w styczniu bieżącego roku mówiło się o inwestycji w nową - trzykrotnie większą niż dotychczasowa - halę produkcyjną.

Kilka dni temu w na stronach platformy zakupowej Polskiej Grupy Zbrojeniowej pojawiła się informacja o pracach nad wyceną - należącej obecnie do koncernu Stellantis - fabryki silników FCA Powertrain Poland.

Chociaż zawiadomienie o postępowaniu szybko zniknęło, a przedstawiciele PGZ odmówili komentarza w tej sprawie, z nieoficjalnych informacji wynika, że zainteresowanym podupadającą fabryką (jej przyszłość po 2035 roku stoi pod ogromnym znakiem zapytania), miałby być właśnie Jelcz

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Jelcz | HSW
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy