Ten wyjątkowy motocykl Suzuki do tej pory był jedynie pojazdem koncepcyjnym. Po raz pierwszy pokazano go w 2001 roku na salonie w Tokio. Ale już wtedy było wiadomo, że prędzej czy później wejdzie do seryjnej produkcji.
Pytanie było tylko jedno. Kiedy? Już wiadomo. W 2007 roku.
B-King to jeden z najnowocześniejszych motocykli, jakie kiedykolwiek wyprodukował człowiek. W konstrukcji pojazdu nie znalazł się nawet mały fragment wykonany z plastiku. Wszystko wykonane jest z metalu, włókien węglowych i skóry. Rama została uformowana przy wykorzystaniu technologii laserowej i prezentuje unikalny design.
Cały motocykl naszpikowano elektroniką. Widoczna jest ona gołym okiem (nowoczesny zestaw wskaźników wraz z satelitarną nawigacją), ale i występuje głęboko pod skorupą B-Kinga (specjalne czujniki, systemy kontroli oraz komputer pokładowy). Aby zapewnić właścicielowi poczucie pewności i spokojny sen bez obawy przed złodziejem Suzuki zaoferowało specjalny system zapłonu korzystający z czytnika linii papilarnych.
B-King ma również wmontowaną funkcję automatycznego informowania swojego właściciela o dokonywanej właśnie kradzieży, za pomocą telefonu komórkowego.
"Król" napędzany jest czterocylindrowym, chłodzonym cieczą silnikiem, z dwoma wałkami rozrządu. Jednostka ta wzorowana jest na legendarnym silniku motocykla Hayabusa 1300.
B-King ma niezrównany moment obrotowy i przyśpieszenie. Moc powyżej 170 KM. Znakomicie zaprojektowane podwozie składa się z wielu technologicznie zaawansowanych rozwiązań, łącznie z amortyzatorem skrętu, czujnikiem sprawdzającym stan hamulca przedniego, ABS, promieniową pompą hamulcową oraz promieniowym zaciskiem hamulcowym z przodu.
Zawieszenia kół przedniego i tylnego są w pełni regulowane. Natomiast wymiary opon to z przodu 120/70 ZR17 M/C 58W, a tył 200/50 ZR17 M/C 75W. Wszystkie te cechy służą zwiększeniu zadowolenia motocyklisty z wyjątkowej mocy i osiągów motocykla B-King.
Motocykl ten trafi do salonów w Polsce i na całym świecie na przełomie sierpnia i września br.
Zdjęcia, które prezentujemy w galerii pochodzą z Turnieju Motocyklowych Sportów Ekstremalnych EXTREME MOTO, jaki odbył się na warszawskim lotnisku Bemowo. Wtedy to B-King został zaprezentowany w Polsce po raz pierwszy.
A TUTAJ bardzo dziwna strona z jeszcze bardziej dziwnymi tekstami.