Wielki Kubica! Kubica superstar!

Wspaniały występ Roberta Kubicy w Grand Prix Włoch stał się główną informacją w poniedziałkowych wydaniach polskiej prasy. Nie mogło być inaczej. Polski kierowca po raz pierwszy w historii stanął na podium elitarnej Formule 1.

Wspaniały występ Roberta Kubicy w Grand Prix Włoch stał się główną informacją w poniedziałkowych wydaniach polskiej prasy. Nie mogło być inaczej. Polski kierowca po raz pierwszy w historii stanął na podium elitarnej Formule 1.

Największy polski dziennik sportowy "Przegląd Sportowy" na pierwszej stronie zamieścił zdjęcie Roberta Kubicy w towarzystwie Michaela Schumachera i Kimi Raikonena na podium GP Włoch opatrzone tytułem - Wielki Kubica!

"Fantastico Polacco! Trzeci start w F1 i podium! Roberta Kubicę na torze Monza wyprzedzili tylko słynni Michael Schumacher i Kimi Raikonen" - czytamy dalej.

"Polakom gratulujemy Kubicy" - tak rozpoczyna się korespondencja z Włoch w "Dzienniku". Wysłannik gazety podkreślił, że na legendarnym torze Polak miał zdobyć swoje pierwsze punkty w F1. "Takiego biegu wydarzeń nie mógł przewidzieć nikt, kto chociaż trochę interesuje się sportami motorowymi. Spełniło się coś, o czym baliśmy się nawet marzyć - polska flaga zawisła na podium najbardziej elitarnego sportu na świcie - Formuły 1."

Reklama

Historyczny sukces Polaka w F1 znalazł się także na "jedynce" w "Gazecie Wyborczej".

"Cóż to była za jazda. Szczęśliwy Robert Kubica lał szampana na równi zadowolonego zwycięzcę Michaela Schumachera. Kubica zajął trzecie miejsce i jest pierwszym Polakiem na podium Formuły 1" - napisał dziennikarz "GW".

"Fakt" opatrzył informację o sukcesie polskiego kierowcy tytułem "Kubica superstar"."Cały świat bije brawo dzielnemu Polakowi. Schumacher przestaje się liczyć. Zaczyna się Era Kubicy!".

Tytuł w "Super Expressie" nawiązuje do decyzji siedmiokrotnego mistrza świata Michaela Schumachera, który postanowił po zakończyć karierę - "On kończy, zaczyna on". "Swoją wspaniałą jazdą w Grand Prix Włoch Robert Kubica rozpalił nas wszystkich do czerwoności. Trzecie miejsce niespełna 22-letniego kierowcy z Krakowa to sensacja na światową skalę. Dzięki Tobie, Robert, Polska rośnie w dumę!" - czytamy w "SE".

Więcej o wyścigu o GP Włoch przeczytacie w serwisie MOTORYZACJA

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama