Team do Vettela: Idioto, przecież masz najlepszy czas!

Ostre słowa usłyszał zwycięzca GP Korei Sebastian Vettel od swoich kolegów z teamu, kiedy próbował "wyśrubować" najlepszy czas okrążenia. Vettel nie żałuje, ale przyznaje, że to było nieodpowiedzialne zachowanie.

Ostre słowa usłyszał zwycięzca GP Korei Sebastian Vettel od swoich kolegów z teamu, kiedy próbował "wyśrubować" najlepszy czas okrążenia. Vettel nie żałuje, ale przyznaje, że to było nieodpowiedzialne zachowanie.

Sebastian Vettel z teamu Red Bull Racing wygrywając GP Korei odniósł 10. zwycięstwo w tym sezonie i zapewnił obronę mistrzowskiego tytułu swojej stajni w kategorii konstruktorów.

Od tygodnia Niemiec może też cieszyć się z podwójnego mistrzostwa świata kierowców Formuły 1. Nic zatem dziwnego, że 24-letni kierowca Red Bull Racing zaczyna szukać nowych wyzwań w rywalizacji na torze. Podczas GP Korei Vettel w końcówce wyścigu chciał wykręcić najlepszy czas jednego okrążenia. Sztuka ta się powiodła. Ale, jak wyznał Niemiec, było to bardzo nieodpowiedzialne zachowanie, za co usłyszał ostrą reprymendę w słuchawkach od prowadzących wyścig z padoku.

Reklama

- Myślę, że gdyby coś poszło nie tak, chyba by mnie zabili. Powiedzieli mi przez radio, że nie jestem najszybszy, więc postanowiłem "przycisnąć". Za chwilę usłyszałem jednak "idioto, przecież masz najlepszy czas". Myślę, że obudziło się tu moje ego. Za czas okrążenia nie ma przecież dodatkowych punktów, ani korzyści, więc to chyba nie było zbyt mądre. Ale taki już jestem - wyznał uśmiechnięty Sebastian Vettel.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy