Nico Rosberg: Czekam na lepszy bolid

Nico Rosberg Mercedes.GP uznawany jest za jeden z największych talentów, jaki pojawił się w ostatnich latach na torach Formuły 1. Do potwierdzania tych opinii brakuje Niemcowi dobrego bolidu.

Młody Niemiec niejednokrotnie stawiany jest na jednym poziomie z naszym jedynakiem w F1 - Robertem Kubicą. Niestety w parze z umiejętnościami i potencjałem Rosberga nie idą osiągi bolidów Mercedes.GP. Tegoroczny model samochodu stajni z Brackley - W02, zwany "srebrną strzałą" już podczas zimowych testów okazał się kompletnym niewypałem i nie gwarantował walki z najlepszymi.

Potwierdziło się to w trakcie sezonu. Rosberg niejednokrotnie jadąc na wysokich pozycjach i nie popełniając błędów ustępował najlepszym zwłaszcza pod względem szybkości. Szybko przekładało się to na utratę wysokich miejsc w wyścigu. Rosberg zapytany o to, jakie partie bolidu należy poprawić, aby być konkurencyjnym na torze odpowiedział, że prawie wszystko.

Reklama

"Wszystko jest do poprawy. Generalnie jest to aerodynamika, a także mechanika w sferze zredukowania wagi. Silnik jest w porządku. Jednak dmuchany dyfuzor, który jest teraz bardzo ważną kwestią w aerodynamice, może być solidnie poprawiony. Pracujemy nad tym" - tłumaczy kierowca Mercedes.GP

Niemiec przyznaje, że w tym bolidzie nie ma szans na rywalizację w tym sezonie i czeka na nowy samochód. Tymczasem skupia się na tym, aby finiszować na miejscach, tuż za samochodami Red Bull Racing, McLaren i Ferrari.

"Nikt by nie wygrał w tym samochodzie. Są 3 zespoły: Red Bull, Ferrari i McLaren, które są wyraźnie przed innymi ekipami. Muszę poczekać na lepszy samochód. Później w tym roku, lub na początku przyszłego zacznę myśleć o wygrywaniu. Zdobycie w tym samochodzie 7. miejsca to jak wygrana" " - wyznał Nico Rosberg.

INTERIA.PL/PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama