Maria de Villota za kierownicą F1

Hiszpanka Maria de Villota, może być pierwszą kobietą, po dwudziestoletniej przerwie, która będzie rywalizować z mężczyznami w wyścigach serii Formuły 1. Za takim rozwiązaniem stoi Bernie Ecclestone, właściciel praw do F1.

Hiszpanka Maria de Villota, może być pierwszą kobietą, po dwudziestoletniej przerwie, która będzie rywalizować z mężczyznami w wyścigach serii Formuły 1. Za takim rozwiązaniem stoi Bernie Ecclestone, właściciel praw do F1.

Na początku sierpnia tego roku, na torze imienia Paula Ricarda w bolidzie R29 Lotus-Renault zasiadła Maria de Villota, która przejechała 300 treningowych kilometrów. Celem testów było zapoznanie Marii ze specyfiką prowadzenia bolidu Formuły 1 oraz poznanie systemów pokładowych i ustawień balansu. Córka byłego kierowcy rajdowego Emillio de Villoty była pod ogromnym wrażeniem próby.

"Formuła 1 jest najpopularniejszym sportem samochodowym. Zawsze marzyłam, by wystartować w tej dyscyplinie. Jestem bardzo zadowolona z jazd - mieliśmy idealne warunki, a dzięki panującej na torze atmosferze od razu poczułam się częścią zespołu. Bardzo szybko oswoiłam się z bolidem. Kiedy poczułam się pewnie za jego kierownicą, zaczęłam mocniej naciskać na gaz, dzięki czemu zdobyłam niezapomniane doświadczenia. Jestem pod wrażeniem profesjonalizmu ekipy Lotus-Renault GP i chciałabym podziękować jej za danie mi tej wspaniałej szansy" - powiedziała Hiszpanka.

Reklama

W równie ciepłym tonie wypowiadał się o tym doświadczeniu, szef teamu Lotus-Renault Eric Boullier. Francuz chwalił de Villote

"Bardzo cieszymy się, że mogliśmy zaproponować Maríi jazdy w R29. Jako zespół, wyszukujemy nowe talenty i oferujemy młodym kierowcom możliwości rozwoju w ramach naszego teamu. María zrobiła to, czego od niej oczekiwaliśmy. Stopniowo poprawiała swój czas okrążenia i podczas całego dnia jazd nie popełniła ani jednego błędu" - podsumował Eric Boullier.

Jak się okazuje pobyt w stajni Lotus-Renault wcale nie musi być epizodem z samochodem F1 w karierze Marii de Villoty. Jak donosi hiszpański dziennik "Marca" przy pomocy Berniego Ecclestone'a, właściciela do praw F1, de Villota już niedługo może trafić do "królowej" sportów motorowych. Anglik od dawna mówi o tym, że chciałby, aby w F1 pojawiła się kobieta.

"Bardzo chciałabym jeździć w F1. Mój menedżer ma bezpośredni kontakt z Berniem Ecclestone'em. Pan Ecclestone śledzi moje poczynania" - powiedziała Hiszpanka.

De Villota ma za sobą starty w Formule 3, Ogólnoświatowych Mistrzostwach Samochodów Turystycznych (WTCC), oraz Euroseries 3000 znanej teraz jako Auto GP.

Aktualnie Hiszpanka ściga się w Superleague Formula. Po sześciu tegorocznych wyścigów zajmuje ostatnie - 17miejsce.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy