Lewis mistrzem w niedzielę?

Lider klasyfikacji mistrzostw świata Formuły 1 - Brytyjczyk Lewis Hamilton był najlepszy na obydwu piątkowych treningach przed niedzielnym wyścigiem o Grand Prix Chin na torze w Szanghaju. Z taką formą można się spodziewać, że kierowca teamu McLaren-Mercedes już w niedzielę sięgnie po tytuł mistrza świata Formuły 1.

Hamilton w piątek sprawiał wrażenie bardzo skoncentrowanego i zdeterminowanego, by zademonstrować rywalom moc swojego bolidu. Jednak podczas popołudniowej sesji osiągnął nieznaczną przewagę - 0,274 s nad Hiszpanem Fernando Alonso z Renault, który wygrał dwa ostatnie wyścigi - Grand Prix Singapuru i GP Japonii.

Trzeci czas, gorszy od Brytyjczyka o 0,344 s uzyskał Brazylijczyk Nelson Piquet junior, również z Renault. Dwaj pozostali kandydaci do tytułu mistrza świata wypadli słabiej: Brazylijczyk Felipe Massa z Ferrari, ze stratą 0,730 s, został sklasyfikowany na szóstym miejscu, a Robert Kubica z BMW-Sauber był 12. - 1,025 s.

Reklama

Przed południem Hamilton uzyskał czas 1.35,630, a wyprzedził Massę o 0,390 s oraz o 0,422 s Fina Kimiego Raikkonena z Ferrari, który w tym sezonie nie obronił tytułu zdobytego przed rokiem. Kubica był na pierwszym treningu piąty z czasem słabszym od Brytyjczyka o 0,877 s.

W 16 startach w tym sezonie Hamilton zgromadził 84 punkty, a jego przewaga nad Massą to pięć punktów, natomiast nad Kubicą - 12 pkt. Tylko ta trójka liczy się jeszcze w walce o tytuł, bowiem w niedzielę szansę na obronę tytułu stracił Raikkonen.

Fin walczy jednak jeszcze o miejsce na podium, bowiem do Kubicy (72 pkt) traci dziewięć punktów. Polaka może jeszcze wyprzedzić tylko kolega z BMW-Sauber Nick Heidfeld. Dystans Niemca to 16 pkt.

W niedzielę kierowcy będą mieli do pokonania 305,066 km, czyli 56 okrążeń po 5451 m.

INTERIA.PL/PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy