Kubica: Jestem realistą

"Chcę utrzymać się w pierwszej trójce i mam nadzieję, że się uda. Straciłem szansę na mistrzostwo, ale przecież nie będę rozpaczał" - powiedział na łamach "Przeglądu Sportowego" Robert Kubica, jedyny Polak w F1.

Kubica w GP Chin zajął szóste miejsce i nie ma już żadnych szans na wywalczenie tytułu mistrza świata w Formule 1. Podczas weekendowego wyścigu, Polak miał problemy z bolidem, ale i tak zaimponował kibicom walką do samego końca. Kubica zawody ukończył ostatecznie na szóstym miejscu, chociaż startował dopiero z jedenastej pozycji.

"Byłem realistą - szanse i tak były bardzo małe. Przede mną w rankingu byli dwaj kierowcy, traciłem do nich wiele punktów. Aby ich pokonać, musiałbym dwa razy zająć co najmniej drugie miejsce, a i to samo by nie wystarczyło. Oni i tak musieliby nie kończyć wyścigów lub zdobywać bardzo mało punktów" - powiedział Robert Kubica.

Reklama

Mimo, że Robert nie stanie w tym sezonie na najwyższym stopniu podium, to jednak kierowca BMW Sauber jest usatysfakcjonowany wynikami, jakie osiągnął.

"Jestem zadowolony ze swojej jazdy. Najpierw nikt nie oczekiwał, że na początku sezonu będziemy aż tak silni. Po pierwszych trzech wyścigach natomiast nikt nie spodziewał się, że pod koniec sezonu dogoni nas zespół Toro Rosso. To pokazuje, że w Formule 1 wszystko może się zmienić bardzo szybko. Po prostu trzeba zawsze naciskać i nigdy nie wolno się poddawać. Jestem zadowolony z tego, co osiągnęliśmy, ale wciąż musimy walczyć, aby utrzymać się w pierwszej trójce mistrzostw świata" - zakończył Kubica.

Więcej w "Przeglądzie Sportowym"

INTERIA.PL/Przegląd Sportowy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama