Kubica: było bardzo ciężko

To wspaniały dzień dla mnie, zespołu i sponsora teamu - firmy Petronas - powiedział wczoraj po wyścigu o GP Formuły 1 w Malezji Robert Kubica. Przypomnijmy, Polak na torze Sepang osiągnął życiowy sukces zajmując drugie miejsce. Wygrał Fin Kimi Raikkonen (Ferrari). Trzeci był Heikki Kovalainen (McLaren-Mercedes).

A oto co na temat wyścigu powiedział Robert. Już po raz drugi w tym sezonie jesteśmy na podium. Słowa podziękowania należą się wszystkim, którzy tak ciężko pracowali przez ostatnie dwa miesiące by poprawić bolid.

Reklama

Nie wystartowałem zbyt dobrze - musiałem stoczyć walkę z Nickiem i Jarno Trullim. Był to wynik uślizgu kół bo jechałem po brudnej stronie toru. Ale udało mi się nie stracić kontroli nad bolidem, choć mało brakowało?

Gdy poradziłem sobie z nimi jechałem już swoim tempem, ale . Ferrari nie udało mi się dogonić. Po prostu były zbyt szybkie. Przez cały weekend z powodu upału nie czułem się zbyt dobrze. Ostatnie okrążenia były bardzo ciężkie, ale jakoś dotrwałem i osiągnęliśmy wspaniały rezultat.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy