GP Turcji: Kubica daleko na treningach

Kierowcy zespołu Ferrari, Kimi Raikkonen i Felipe Massa okazali się najszybsi podczas pierwszego oficjalnego treningu przed Grand Prix Turcji na torze w Stambule.

Za Finem (czas: 1:27.988) i Brazylijczykiem (1:28.391) znaleźli się Fernando Alonso (1:29.222) i Lewis Hamilton (1:29.261) z teamu McLaren.

Robert Kubica uzyskał czas 1:29.710 i został sklasyfikowany na 11. miejscu. Nieco lepiej wypadł kolega Polaka z zespołu BMW, Niemiec Nick Heidfeld, który z czasem 1:29.641 zajął 9. miejsce.

W drugim treningu Lewis Hamilton powetował sobie dopiero 4. miejsce z przedpołudniowej sesji. Anglik był najszybszy z czasem 1:28.469. Tuż za nim uplasował się Kimi Raikkonen (1:28.762).

Na dwóch kolejnych miejscach niespodziewanie znaleźli się kierowcy Toyoty: Ralf Schumacher i Jarno Trulli. Dopiero za nimi uplasowali się faworyci, czyli Felipe Massa i Fernando Alonso.

Robert Kubica uzyskał czas 1:29.368 i został sklasyfikowany na 10. miejscu. Tym razem Polak okazał się szybszy od Heidfelda, który był 13. z czasem 1:29.792.

Reklama

Druga sesja treningowa została na półgodzinny przerwana z powodu naniesionego na tor piasku.

Generalnie obie sesje treningowe okazały się trudne dla kierowców. Wielu z nich miało problemy z opanowaniem bolidów, obracało się na torze lub wręcz wylatywało z niego. Turecki tor jest jednak obiektem bezpiecznym, więc bolidy wychodziły z tych zdarzeń najczęściej bez szwanku. Jedynie Anthony Davidson na tyle mocno uderzył przodem swojego super aguri w barierę z opon, że urwał koło.

Jutro o 10.00 odbędzie się trzeci trening, a 13.00 polskiego czasu kierowcy rozpoczną kwalifikacje do niedzielnego wyścigu.

Wyniki treningów.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy