Formuła 1 pojedzie na nowym torze ulicznym. Gdzie?

Od następnego sezonu zawody Grand Prix Europy mają się odbywać w stolicy Azerbejdżanu - Baku. O zamiarach przy okazji wyścigu w Bahrajnie poinformował szef Formuły 1 Bernie Ecclestone.

Zaplanowany wyścig zostanie rozegrany na nowym torze ulicznym.

Krytycznie wobec sytuacji politycznej w byłej republice ZSRR odnosi się raport Human Rights Watch. Według organizacji pozarządowej władza w Azerbejdżanie nie przestrzega praw człowieka, w tym wolności wypowiedzi. Ponad 30 dziennikarzy i aktywistów zostało skazanych, a część z nich trafiła do więzień.

W 2011 r. z powodu zamieszek i starć ulicznych odwołano zawody GP w Bahrajnie.

"Nic nie wskazuje na to, aby w Azerbejdżanie były jakiekolwiek problemy" - oznajmił Ecclestone w nawiązaniu do zarzutów przeciwko organizacji wyścigu w Baku. Szef F1 nigdy nie przejmował się  szczególnie prawami człowieka, jeśli tylko organizatorzy potrafili zapewnić bezpieczeństwo podczas zawodów oraz wpłacili odpowiednią sumę, wyścigi odbywały się niezależnie od rządów i sytuacji politycznej.

Reklama

W niedzielę kierowcy F1 rywalizowali na torze w Bahrajnie. Zwycięstwo odniósł broniący tytułu Brytyjczyk Lewis Hamilton i jest liderem klasyfikacji MŚ. Drugie miejsce zajął Fin Kimi Raikkonen, a trzecie Niemiec Nico Rosberg.

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy