Uwaga na samochody z ustanowionym zastawem rejestrowym!

Samochód z ustanowionym zastawem rejestrowym jest własnością wierzyciela do momentu spłaty zadłużenia. sprawdź historię pojazdu, zanim narazisz się na straty.

Zastaw rejestrowy na samochodzie to swoisty odpowiednik hipoteki ustanowionej na nieruchomości. Podstawę prawną stanowi ustawa z dnia 6 grudnia 1996 roku o zastawie rejestrowym i rejestrze zastawów. (Dz. U. 1996 r., Nr 149, poz. 703 ze zmianami).
Bank lub inny podmiot udzielający kredytu np. na zakup samochodu żąda jego zabezpieczenia. Jeżeli nie ma żyranta lub innej możliwości ustanowienia zabezpieczenia kredytu to rozwiązaniem może być ustanowienie zastawu rejestrowego na samochodzie. 

Zainteresowane strony podpisują wtedy umowę zastawniczą. Jednak, aby była ona skuteczna, musi zostać wpisana do rejestru zastawów. Wpis o zastawie powinien się również znaleźć w dowodzie rejestracyjnym pojazdu. Karta pojazdu powinna znajdować się u wierzyciela. Jeżeli więc oglądany przez ciebie samochód nie ma karty pojazdu, powinno to wzbudzić w tobie czujność. Koniecznie dokładnie przyjrzyj się historii pojazdu

Reklama

Niestety, częstą praktyką jest brak podawania informacji o zastawie w dowodzie rejestracyjnym. Dzieje się tak dlatego, iż wpisu dokonuje się na wniosek właściciela pojazdu.

Według szacunków Ministerstwa Sprawiedliwości rocznie takich wpisów w zależności od miasta może być od kilku do kilkudziesięciu tysięcy. 

Skala zjawiska jest całkiem duża. Kupując używany samochód, warto sprawdzić nie tylko nr VIN, ale także informacje dotyczące wpisów do zastawu rejestrowego.

Przekonał się o tym Pan Jacek, który w 2016 r. kupił używany samochód. Jeździł nim już 2 lata, kiedy do jego drzwi zapukał komornik w celu zajęcia auta. Sytuacja była o tyle paradoksalna, iż przed zakupem dokładnie prześwietlił auto po nr VIN. Sprawdził kartę pojazdu i dowód rejestracyjny! Na policji sprawdzał auto w bazie skradzionych samochodów. Nie znalazł (jak mu się wtedy wydawało) przesłanek, aby zrezygnować z zakupu. 

Jeden z poprzednich właścicieli samochodu ustalił na nim zastaw rejestrowy. Ponieważ pożyczka nie została spłacona, bank zajął przedmiot zastawu.

“Niestety nie miał tu znaczenia fakt, iż Pan Jacek nie był dłużnikiem banku. Podmiot (w tym przypadku bank), który jest wierzycielem, ma pełne prawo do przedmiotu zastawu. I to bez względu na to, kto aktualnie jest właścicielem pojazdu. To dlatego pojazd został zajęty." - mówi Piotr Korab ekspert z portalu autobaza.p. Pan Jacek poczuł się oszukany. W jego mniemaniu dołożył wszelkich starań, aby dowiedzieć się jak najwięcej o historii kupowanego samochodu. Złożył sprawę do sądu.

Brak należytej staranności przyczyną utraty auta.

Niestety w pierwszej instancji przegrał. Dlaczego? Sąd uznał, iż Pan Jacek nie dołożył należytej staranności, aby sprawdzić pojazd w ogólnie dostępnym rejestrze zastawów. Szczególnie, iż prześwietlał pojazd na policji i sprawdzał jego przeszłość wypadkową. Choć sąd jednocześnie przyjął do wiadomości fakt, iż wzmianki o zastawie nie było w dowodzie rejestracyjnym, karta pojazdu nie została przejęta przez bank, a ówczesny właściciel pojazdu zapewniał, iż nie ciąży na nim żaden zastaw. Pomimo tych uchybień formalnych nie było przesłanek, aby przyznać rację Panu Jackowi... Niestety prawo w takich przypadkach jest bezlitosne. Człowiek płaci cenę za swoją niewiedzę lub jak to pokazał przypadek Pana Jacka za "brak należytej staranności".

Dlatego przy zakupie pojazdu warto zwrócić uwagę nie tylko na historię pojazdu, możliwą przeszłość wypadkową i licznik kilometrów. Każdy nabywca samochodu powinien sprawdzić, czy wybrany przez niego egzemplarz nie figuruje w rejestrze zastawów. W tym celu można pofatygować się osobiście do sądu, wypełniając odpowiednie dokumenty. Na portalu autobaza.pl możemy zamówić ten raport, nie wychodząc z domu. Zapłacimy za niego 50 PLN i w 24 godziny (w dni robocze) otrzymamy informację zwrotną. Warto skorzystać z tej możliwości, zamiast trudzić się nad wypełnianiem sądowych formularzy i czekać w kolejce do okienka. W raporcie z autobaza.pl znajdują się dwie sekcje: Pierwsza to identyfikacja pojazdu. Figurują tam informacje o weryfikowanym pojeździe takie jak marka, model i numer vin. 

W drugiej sekcji widnieje wynik weryfikacji pojazdu w Rejestrze Zastawów Sądowych RP. Otrzymamy konkretną informację. Nad pojazdem jest lub nie jest ustanowiony zastaw z datą wydania takiej weryfikacji.  

Zamawiasz raport, zyskujesz pewność.

Tym sposobem zamawiając raport, możemy szybko i łatwo pozyskać kluczowe informacje przy planowanym zakupie auta. Samo zamówienie raportu również nie stanowi problemu. Wystarczy wpisać nr VIN pojazdu i kliknąć przycisk "SPRAWDŹ". Pojawi się informacja o dostępnych danych na temat samochodu, a poniżej sekcja wyboru typu raportu. To właśnie tutaj po zaznaczeniu opcji "Weryfikacja Rejestru Zastawów Sądowych" i wyborze formy płatności składamy zamówienie.  

Jeśli niedawno kupiłeś używany samochód i nie sprawdziłeś, czy znajduje się w Rejestrze Zastawów Sądowych RP, to zrób to jak najszybciej! Możesz uniknąć przykrej niespodzianki i mieć ewentualne pole manewru, zanim komornik zapuka do twoich drzwi. 

Kupując samochód, często jesteśmy podekscytowani. Ulegamy perswazji wyspecjalizowanych sprzedawców. Oni dokładnie wiedzą jak nas zachęcić do kupna samochodu. Hasła "bezwypadkowy" czy "mały przebieg" są w użyciu na porządku dziennym. Bez względu na to, czy są zgodne z prawdą, czy nie. Zakup raportu dotyczącego historii pojazdu oraz pozyskanie informacji z wpisu do Rejestru Zastawów Sądowych pozwoli nam zminimalizować ryzyko pomyłki, która może nas narazić na utratę samochodu.

 

 

.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy