Samochód hybrydowy – jak to robi Ford?

Rok 2020 nie należy do najszczęśliwszych dla wielu branż i segment motoryzacyjny nie jest tutaj wyjątkiem. W pierwszym kwartale (a więc jeszcze przed lockdownem!) odnotowano o 27% gorszą sprzedaż niż w analogicznym okresie 2019. Kolejne miesiące to stopniowa jazda w dół. Co ciekawe, tej smutnej tendencji oparły się pojazdy z alternatywnymi źródłami napędu. Samochód hybrydowy i samochód na prąd to bohaterowie naszego tekstu.

2020 - rok hybrydy

Jesień 2020 roku przyniosła prawdziwy boom na hybrydy i elektryki. W samym tylko wrześniu odnotowano dwukrotnie większą liczbę rejestracji nowych samochodów tego typu. Zgodnie z raportem opublikowanym przez Instytut Badań Rynku Motoryzacyjnego Samar Polacy coraz chętniej inwestują w nowe hybrydy. Niestety, nie można tego powiedzieć o elektrykach.

Wróćmy do liczb, bo one zawsze przemawiają najlepiej. We wrześniu z polskich salonów wyjechało 7983 nowych samochodów osobowych z napędami alternatywnymi - o 39% więcej niż w sierpniu i aż o 112% więcej niż we wrześniu 2019 roku. Te statystyki naprawdę robią wrażenie i wiele mówią o postępującym trendzie.

Reklama

To wszystko zdarzyło się pomimo fatalnego czasu dla branży motoryzacyjnej. Jak już wspominaliśmy, wystarczyły pierwsze trzy kwartały 2020 roku, żeby segment stracił 27% względem tego samego miesiąca roku poprzedniego.

Eksperci z IBRM Samar tłumaczą, że ten nadspodziewany skok rejestracji pojazdów elektrycznych i hybrydowych wynika z wprowadzonych na początku 2020 roku bardzo restrykcyjnych normami emisji spalin. Dla przypomnienia, od 1 stycznia 2020 r. nowy samochód nie może emitować więcej niż 95 g dwutlenku węgla na 1 kilometr. Nie bez znaczenia staje się także uprzywilejowanie aut hybrydowych i elektrycznych objawiające się w niższych kosztach parkowania w strefach płatnego parkowania czy np. w zezwoleniu na wjazd do centrów miast.

Zgodnie z informacjami opublikowanymi przez serwis Bloomberg, w pierwszej połowie 2020 roku na terenie Europy sprzedano 350 tysięcy hybryd plug-in (PHEV) i samochodów elektrycznych (BEV). Jest to o blisko 25 tysięcy więcej, niż w tym samym czasie wyjechało z chińskich salonów!

Różnica jest taka, że państwo Środka to lider sprzedaży "pełnych" elektryków, tymczasem klienci ze Starego Kontynentu w większości wybierają hybrydy typu plug-in. Kiedy na europejskim rynku sprzedało się około 150 tysięcy samochodów z układem mieszanym, chińskie salony znalazły nabywców na ledwie 75 tysięcy egzemplarzy!

Samochód hybrydowy - jak to działa?

Zgodnie ze swoją nazwą, hybryda stanowi połączenie napędów spalinowego i elektrycznego. Rozwijając tę myśl, należałoby jeszcze dołożyć akumulator hybrydowy, który umożliwia współpracę dwóch zupełnie innych silników. Dzięki takiej kooperacji napęd elektryczny jest w stanie odzyskiwać energię wykorzystaną przez samochód podczas hamowania, a następnie przekazywać ją wprost do akumulatora. Ten ostatni wykorzystuje zgromadzony "prąd" w sytuacjach wymagających największego zużycia paliwa konwencjonalnego (korki, powolna jazda w mieście, dłuższe postoje "na gazie"). System hybrydowy pozwala na samodzielne ładowanie się akumulatora, minimalizując efekty spalania benzyny.

Samochody elektryczne

Zasada działania samochodu elektrycznego (BEV, czyli Battery Electric Vehicle) jest niemal tożsama z mechanizmem funkcjonowania samochodu z silnikiem spalinowym. Różnicą jest źródło energii, którym w tym przypadku jest prąd. Silnik spalinowy zastąpiony jest tutaj, elektrycznym, sterownikiem oraz zestawem akumulatorów. Jest to bardzo prosty układ, który cechuje się ogromną czystością i niską emisją hałasu.

PlugIn Hybrid - samochód w gniazdku

Sięgając do słownika języka angielskiego, dowiadujemy się, że słowa plug in oznaczają podłączanie czegoś. No właśnie, zasadą działania tego systemu jest podłączanie samochodu do gniazdka elektrycznego - takie to proste. O ile klasyczny napęd hybrydowy pozwala na ładowanie baterii podczas jazdy, tak w przypadku PlugIn hybrid energia dostarczana jest za pośrednictwem domowej sieci 230V lub stacji ładowania.

Przewagą napędu hybrydy typu PlugIn nad hybrydą tradycyjną może być jej uniwersalność. Dzięki zastosowaniu podwójnego napędu kierowca może przełączać samochód z benzyny na "prąd", tymczasem w klasycznej hybrydzie podyktowane jest to efektywnością pracy silnika.

Mild Hybrid, czyli hybryda miękka

Pod nazwą Mild Hybrid kryje się silnik spalinowy z instalacją 48V i niewielką jednostką elektryczną. Silnik "na prąd" często występuje tutaj w roli rozrusznika i alternatora. Miękkie hybrydy wyposażone są w dodatkową baterię litowo-jonową oraz sieć 12 V i klasyczny akumulator. Instalacja 48 V może zasilać zarówno sterowniki w zawieszeniach, jak i elektryczny kompresor, klimatyzację oraz pompę oleju w skrzyni biegów.

Silnik elektryczny w autach typu Mild Hybrid nie ma wystarczająco dużo mocy, by napędzić samochód, więc wykorzystywany jest na przykład do przyspieszenia. Sprawia to, że emisja szkodliwych substancji jest skutecznie ograniczana.

Ford w świecie hybryd

Amerykański gigant motoryzacyjny dość spokojnie i pewnie wchodził w świat alternatywnych napędów. Kiedy jego konkurencja budowała swoją markę na elektryfikacji ograniczonej gamy modeli, Ford spokojnie, ale metodycznie przygotowywał się do potężnej ofensywy, która już wkrótce miała uderzyć w rynek. W ten sposób w 2014 roku zaprezentowano aż 14 zelektryfikowanych modeli. To spora liczba. Zgodnie z zapewnieniami władz koncernu, do końca 2021 roku Europejczycy dostaną do wyboru aż 18 pojazdów z tym rodzajem napędu. Celem firmy jest zelektryfikowanie wszystkich osobówek znajdujących się w jej katalogu. Globalny koszt takiej inwestycji to ponad 11 miliardów. Wnioskując po trendzie, jaki objawił się wraz z nadejściem wyjątkowego pod każdym względem 2020 roku, te pieniądze nie będą raczej stracone.

Również w tym roku Ford zainaugurował nowy event pod nazwą "Go Electric". Symbolicznym otwarciem nowego rozdziału w historii firmy było zaprezentowanie w Europie nowego Mustanga Mach-E. Te w pełni elektryczny samochód ma zrewolucjonizować myślenie na temat elektryków. Jego estymowany zasięg jazdy to nawet 600 km (wg WLTP), a więc o wiele więcej niż dotychczas miały do zaproponowania tego typu samochody.

Ford śmiało wdraża każdą koncepcję układów napędowych. Klienci do wyboru mają zarówno 48-woltową miękką hybrydę (Mild Hybrid), pełną hybrydę, hybrydę typu "PlugIn" oraz napęd w pełni elektryczny. A więc, jak widać Ford postanowił działać bez półśrodków, po całości. Wsparciem dla elektrycznych i ładowanych z sieci hybryd ma być Ford Charging Solutions - system umożliwiający ładowanie w domu i na terenie wszystkich europejskich krajów.

Zapaleńcy, którzy zdecydują się na zakup nowego Mustanga Mach-E i dokonują rezerwacji do końca 2020 roku, mogą liczyć na darmowy roczny dostęp do aplikacji FordPass. Usługa pomaga w lokalizowaniu punktów FordPass Charging Network i uiszczaniu opłat za ładowanie. Ford Mustang Mach-E, który trafi w ręce pierwszych klientów jeszcze w tym roku, będzie w pełni dostosowany do europejskich dróg.

Szczytowa moc ładowania 150 kW pozwoli elektrycznemu Mustangowi na osiągniecie zasięgu do 93 km już po 10 minutach postoju na stacji szybkiego ładowania. Ładowanie od 10 do 80 proc. mocy ma trwać ledwie 38 minut korzystając ze stacji szybkiego ładowania prądem stałym. Ładowanie w domu ma być wyjątkowo ekonomiczne dzięki Ford Connected Wallbox - systemowi gwarantującemu pięć razy większą moc ładowania niż gniazdko tradycyjne.

Kierowca Mustanga Mach-E dostanie do wyboru trzy tryby jazdy: Whisper, Engage i Unbridled. Każdy z nich dostosuje dynamikę jazdy do aktualnych potrzeb użytkownika.

Jeszcze o planach Forda. Firma zakłada, że do końca 2022 roku zelektryfikowane modele będą stanowić więcej niż połowę jej oferty. Plany sprzedażowe są równie ambitne. Do tego samego roku producent chce sprzedać milion samochodów osobowych ze zelektryfikowanym napędem.

Do 2022 roku europejscy klienci dostaną do wyboru następujące zelektryfikowane modele z 48-woltowym, miękkim napędem hybrydowym:

  • Fiesta EcoBoost Hybrid6,
  • Puma EcoBoost Hybrid,
  • Focus EcoBoost Hybrid,
  • Kuga EcoBlue Hybrid,
  • Transit Custom EcoBlue Hybrid,
  • Tourneo Custom EcoBlue Hybrid
  • Transit EcoBlue Hybrid.


W kategorii pełnych hybryd będziemy mogli wybierać między:

  • Mondeo Hybrid,
  • Kuga Hybrid,
  • S-MAX Hybrid
  • Galaxy Hybrid.


Dla zwolenników napędów typu PlugIn Hybrid przygotowano modele:

  • Explorer Plug-In Hybrid,
  • Kuga Plug-In Hybrid,
  • Transit Custom Plug-In Hybrid
  • Tourneo Custom Plug-In Hybrid.


W kategorii pełnych elektryków w salonach pojawi się opisywany wcześniej Mustang Mach-E i całkowicie elektryczny Transit.

Pełna oferta hybryd i elektryków Forda dostępna jest na oficjalnej stronie producenta: https://www.ford.pl/oferta/znajdz/samochody-elektryczne

materiały promocyjne
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy