OC i Auto Assistance – mistrzowski duet nie tylko na majówkę

Kwiecień przekroczył już półmetek, co oznacza, że coraz chętniej wybiegamy myślami w kierunku majówki. Wielu kierowców zadaje sobie pytanie o dodatkowe ubezpieczenie samochodu, pozwalające poczuć się bezpieczniej podczas podróży.

Warto bowiem mieć świadomość, że na drodze sprawy nie zawsze układają się po naszej myśli. W razie niespodziewanej awarii czy przebitej opony gdzieś w trasie przydałaby się szybka i niezawodna pomoc. O tym, jak przydatne jest Auto Assistance, przekonał się każdy kierowca, który potrzebował natychmiastowego wsparcia. A jeśli do tego mamy pakiet ubezpieczeń w dobrej cenie i z szerokim zakresem - jak w LINK4, to spokojnie możemy ruszać w trasę, sami czy z rodziną na pokładzie.

Jak sprawdza się ubezpieczenie OC z Assistance?

O swoich doświadczeniach z Auto Assistance opowiada klientka towarzystwa LINK4, pani Patrycja (37 l.) z Krzyża Wielkopolskiego:

Reklama

Na ubezpieczenie Auto Assistance zdecydowaliśmy się z mężem w zeszłym roku, właśnie przed majówką. Złożyło się na to kilka rzeczy - najważniejszy był fakt, że w lutym urodziły się nasze bliźniaki, Ania i Marcel. Wyjeżdżając do rodziców męża, mieszkających na Górnym Śląsku, chcieliśmy mieć pewność, że żadna przykra sytuacja nie "zamrozi" nas gdzieś na poboczu z maluchami.

Byliśmy już od kilku lat posiadaczami świetnego OC w LINK4, zdecydowaliśmy się więc dodatkowo dokupić Auto Assistance. Wybraliśmy wariant podstawowy. Dodatkowe ubezpieczenie bardzo szybko okazało się niezbędne. Mniej więcej w połowie drogi samochód odmówił nam posłuszeństwa. Kiedy mąż usiłował przyspieszyć, silnik dziwnie się dławił, a auto jakby podskakiwało. Zjechaliśmy na pobocze, zgasiliśmy silnik, ale po ponownym włączeniu się do ruchu problem się powtórzył.

Było już pod wieczór, więc czym prędzej zadzwoniliśmy do LINK4. Podaliśmy dokładne miejsce naszego postoju, korzystając z oznaczeń przy drodze. W niecałe pół godziny przyjechała laweta. Zapewniono nam też pomoc w znalezieniu hotelu, gdzie poczekaliśmy, aż przyjadą po nas teściowie. Auto odholowano do warsztatu, który polecił nam teść, więc po urlopie mogliśmy już wrócić własnym pojazdem. Mechanik stwierdził, że komputer pokładowy błędnie odczytywał sygnały z instalacji LPG. Pomoc z LINK4 okazała się niezastąpiona. Dzięki niej dzieci nawet nie zauważyły przymusowego postoju w trasie.

Mimo że pani Patrycja skorzystała w LINK4 z podstawowego pakietu Auto Assistance, ochrona obejmowała pomoc techniczną w razie awarii, wypadku, uszkodzenia, kradzieży i wandalizmu:

- naprawę auta na miejscu zdarzenia;

- holowanie do wskazanego przez Ciebie miejsca (do 500 km);

- wymianę koła;

- uruchomienie w przypadku rozładowanego akumulatora;

- dostarczenie paliwa;

- pomoc, jeśli paliwo zamarznie lub jeśli nalejemy niewłaściwe;

- złomowanie;

- otwarcie w przypadku utraty lub zniszczenia kluczyków;

- pokrycie kosztów parkowania do 2 dni;

oraz jedno z poniższych świadczeń do wyboru:

- samochód zastępczy do 4 dni w razie wypadku lub kradzieży;

- nocleg w hotelu **/***, jeśli znajdujemy się ponad 20 km od miejsca zamieszkania;

- transport kierowcy i pasażerów do celu podróży lub miejsca zamieszkania, jeśli odległość ta przekracza 20 km.

Oprócz tego w LINK4 do wyboru są także rozszerzone warianty ubezpieczenia - Auto Assistance Plus oraz Auto Assistance Komfort.

Na stronie internetowej: www.link4.pl dostępny jest kalkulator, który intuicyjnie prowadzi użytkownika przez poszczególne warianty ubezpieczenia i w 60 sekund wyliczy całkowity koszt polisy. Warto też porozmawiać bezpośrednio z konsultantami pod numerem 22 4444444 lub osobiście spotkać się z agentem.

Więcej informacji, w tym wszystkie limity i ograniczenia, znajdziemy w OWU na stronie www.link4.pl.

Advertisement

Materiał powstał przy współpracy z Grupą PZU.

materiały promocyjne
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy