Błędy przy sprawdzaniu

Na wyniki wielu pomiarów w samochodzie mogą wpływać dodatkowe czynniki. Wyjaśniamy, co może fałszować rezultaty badań i ustawień. Podpowiadamy, jak uniknąć pomyłki.

Na wyniki wielu pomiarów w samochodzie mogą wpływać dodatkowe czynniki. Wyjaśniamy, co może fałszować rezultaty badań i ustawień. Podpowiadamy, jak uniknąć pomyłki.

Eksploatacja samochodu związana jest z koniecznością sprawdzania i regulacji wielu parametrów. Takie jak np. poziom oleju, napięcie akumulatora czy ciśnienie w kołach kierowcy weryfikują samodzielnie, inne np. skuteczność układu hamulcowego czy ustawienie świateł sprawdzane są podczas okresowego badania technicznego pojazdu przez diagnostę. Z kolei wyważenie kół zlecane jest najczęściej mechanikowi w specjalistycznym warsztacie.

Okazuje się, że nawet przy tych z pozoru prostych, często rutynowych czynnościach można popełnić błędy nieodpowiednio przygotowując samochód, sprawdzając w niewłaściwy sposób lub mylnie interpretując wyniki. Konsekwencją sprawdzania układów w niewłaściwy sposób może być wprowadzenie kierowcy w błąd np. podczas badania napięcia spoczynkowego w pobudzonym akumulatorze czy pomiaru poziomu oleju silnikowego bezpośrednio po wyłączeniu jednostki napędowej. Światła ustawione w niewłaściwie przygotowanym aucie mogą okazać się kompletnie niewyregulowane, a przeprowadzenie badania skuteczności układu hamulcowego na zapieczonych zaciskach może skutkować nawet negatywnym wynikiem badania technicznego. Wyważenie nieoczyszczonych kół wiąże się zwykle z koniecznością ponownego odwiedzenia wulkanizatora.

Reklama

Podpowiadamy, jak we właściwy sposób sprawdzać układy auta, by uniknąć kosztownych i uciążliwych konsekwencji.

Wyważenie kół

BŁĄD: Wyważanie zabrudzonych kół

Wielu kierowców zastanawia się, dlaczego niedługo po wymianie opon i wyważeniu koła samochodu zaczynają emitować drgania przy większych prędkościach. W praktyce często okazuje się, że taka sytuacja jest spowodowana niewłaściwym podejściem wulkanizatora. Wielu z nich nie oczyszcza kół przez przed wyważaniem. Zanieczyszczenia takie jak błoto na felgach czy drobne kamienie w bieżniku opon są traktowane przez wyważarkę jako ciężarki i uwzględniane w całościowym bilansie procesu wyważania. Po odpadnięciu zabrudzeń (np. obmyciu z błota w deszczowy dzień) zmienia się rozkład mas koła, które okazuje się niewyważone i generuje drgania podczas jazdy. Dlatego czystość wyważanych kół jest niezwykle istotna. Warto wiedzieć, że podczas mycia kół przykręconych do samochodu często nie da się oczyścić wewnętrznej powierzchni felg. To powinien zrobić wulkanizator za pomocą myjki lub specjalnej szczotki, która nie rysuje felg.

Nasza rada

Oczyszczenie kół przed wyważaniem powinno leżeć po stronie wulkanizatora. Przed wymianą opon warto jednak zadbać o czystość felg i dopilnować, by w bieżniku opon nie znajdowały się kamienie.

Poziomu oleju

BŁĄD: Sprawdzanie na zimnym silniku lub chwilę po wyłączaniu silnika

Okazuje się, że nawet z pozoru proste badanie, jakim jest sprawdzenie poziomu oleju w silniku, może dać kierowcy różne wyniki. Po wyłączeniu silnika olej zaczyna spływać do miski olejowej. Zaraz po zgaszeniu silnika poziom oleju na bagnecie jest nieco zaniżony. Poprawne wskazanie uzyskuje się, sprawdzając olej około 10 minut po wyłączeniu silnika. Badanie po dłuższej jeździe pozwala wyeliminować wpływ ewentualnej obecności paliwa w oleju (problem dotyczący samochodów eksploatowanych na krótkich dystansach).

Nasza rada

Poziom oleju należy sprawdzać na rozgrzanym silniku, 5-10 minut po wyłączeniu jednostki.

Poziom płynu hamulcowego

BŁĄD: Mylna interpretacja niskiego poziomu

Osoby rzadko zaglądające pod maskę pewnego razu mogą zaobserwować spadek poziomu płynu hamulcowego. Taka sytuacja nie musi oznaczać wycieku. Warto wtedy skontrolować grubość okładzin klocków hamulcowych. Wraz ze zużywaniem się klocków tłoczki w zaciskach wysuwają się coraz bardziej, zwiększając objętość przestrzeni zajmowanej przez płyn hamulcowy, co skutkuje obniżeniem jego poziomu w zbiorniczku. W wielu przypadkach gdy lustro płynu dochodzi do znaku minimum, okładziny klocków są już na skraju zużycia.

Nasza rada

Przed dolaniem płynu hamulcowego warto sprawdzić stan okładzin. To ich zużycie zwykle powoduje obniżenie poziomu płynu.

Skuteczność układu hamulcowego

BŁĄD: Pomiar skuteczności hamulców na nierozruszanych zaciskach

Problem nierównomiernie działających hamulców dotyczy głównie samochodów eksploatowanych okazjonalnie lub na krótkich dystansach, które nie wymagają intensywnego hamowania. Podczas takiej jazdy elementy ruchome zacisków hamulcowych (głównie prowadniki) nie pracują w całym zakresie, co prowadzi do ich stopniowego zapiekania się. Procesowi towarzyszy osłabienie skuteczności hamulców, co jest szczególnie niebezpieczne, gdy słabiej zaczyna hamować tylko jedno koło. Warto wiedzieć, że w takiej sytuacji samochód otrzyma negatywny wynik badania technicznego, a kierowca po usunięciu usterki będzie musiał udać się na ponowne sprawdzenie układu i dopłacić 20 zł. Warto wiedzieć, że w wielu przypadkach kierowcy mogą rozruszać zapieczone zaciski we własnym zakresie. Wystarczy przejechać autem kilka kilometrów i kilka razy intensywnie zahamować z prędkości około 80 km/h.

Nasza rada

Przed badaniem technicznym warto rozruszać hamulce poprzez intensywne hamowanie.

Ciśnienie w kołach

BŁĄD: Pomiar na rozgrzanych oponach

Prawidłowe ciśnienie w ogumieniu samochodu wpływa nie tylko na zużycie paliwa, ale przede wszystkim na właściwości jezdne auta. Dlatego trzeba je regularnie kontrolować. Niestety wielu kierowców nie wie, że ciśnienie trzeba sprawdzać i regulować na zimnych kołach. Już po przejechaniu 20 km wskutek wzrostu temperatury kół ciśnienie w oponach podnosi się o 0,1-0,2 bara. Po dłuższej jeździe może wzrosnąć nawet o 0,3 bara. Kierowcy regulujący ciśnienie na stacjach benzynowych powinni wziąć pod uwagę wpływ rozgrzania opon na uzyskiwane wyniki.

Nasza rada

Ciśnienie w oponach powinno się sprawdzać na zimnych kołach. Przy ciepłych oponach trzeba wziąć pod uwagę wzrost ciśnienia.

Ustawienie świateł

BŁĄD: Regulacja świateł przy obciążonym bagażniku

Problem źle wyregulowanych świateł dotyczy wielu samochodów. Niestety czasem sami kierowcy przyczyniają się do takiego stanu ustawiając światła w samochodzie z obciążonym bagażnikiem. Podczas regulacji reflektorów korektor kąta świecenia ustawiany jest tak, aby po obciążeniu bagażnika kierowca mógł opuścić światła. Jeżeli lampy zostaną ustawione w aucie, które ma obciążony bagażnik, to po usunięciu ciężaru światła opuszczą się bez możliwości podniesienia z kabiny. W takiej sytuacji konieczna jest ponowna regulacja na przyrządzie. W praktyce usunięcie z bagażnika ładunku o masie 40 kg zmniejsza zasięg świateł samochodu o 5-7 metrów.

Nasza rada

Przed ustawieniem świateł powinno się opróżnić bagażnik samochodu.

Napięcie akumulatora

BŁĄD: Pomiar w pobudzonym akumulatorze

Pomiar napięcia spoczynkowego akumulatora pozwala wstępnie określić jego stan (sprawny powinien mieć min. 12,5 V). Ważne jest, aby badanie przeprowadzać na zimnym akumulatorze, najlepiej po całej nocy postoju. Pomiar napięcia akumulatora, który został pobudzony rozruchem lub jazdą nie jest miarodajny.

Nasza rada

Pomiar napięcia spoczynkowego powinno się przeprowadzać na zimnym akumulatorze, po nocnej przerwie w jeździe.


Tekst i zdjęcia: Paweł Tyszko

Dlaczego ściąga? - EKSPLOATACJA

Starsze auto też ma swoje wymagania - PORADY

Motor
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy