Jazda (bez)alkoholowa

Pijany kierowca wiózł pijaną pasażerkę. Zatrzymał ich świadek

Przypadkowy świadek zatrzymał kompletnie pijanego kierowcę BMW.

Mieszkaniec Radzynia Podlaskiego (woj. lubelskie), jadąc autem drogą krajową nr 19, zwrócił uwagę na niepewnie poruszający się po drodze BMW i niezwłocznie powiadomił o tym fakcie dyżurnego radzyńskiej jednostki. Mężczyzna pojechał za podejrzanym autem, które zatrzymało się na terenie stacji paliw w miejscowości Paszki Małe. Do czasu przyjazdu policjantów uniemożliwił nietrzeźwemu kierowcy kontynuowanie jazdy poprzez zabranie kluczyków.

Badanie stanu trzeźwości przeprowadzone przez funkcjonariuszy potwierdziło podejrzenia zgłaszającego. 43-letni mieszkaniec gm. Czemierniki, który kierował BMW, miał w organizmie ponad 2,5 promila alkoholu. Mężczyzna w takim stanie przewoził również nietrzeźwą pasażerkę, która miała w organizmie ponad 2 promile alkoholu. Dodatkowo mężczyzna podczas kontroli drogowej nie posiadał wymaganych dokumentów.

Reklama

Teraz amator jazdy "na podwójnym gazie" za swe czyny odpowie przed sądem. Kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości zagrożone jest karą do 2 lat pozbawienia wolności.

Zdecydowana reakcja przypadkowego świadka pozwoliła wyeliminować z ruchu kierowcę, który był olbrzymim zagrożeniem dla siebie i innych użytkowników drogi.

Policja
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy