Chudy w formie

Paweł Przybylski odbył już sesję treningową swoją toyotą corollą WRC na torze rallycrossowym w podwarszawskim Słomczynie. Przedstawiciele sponsora, zaproszeni goście, a także dziennikarze mieli okazję przejechać się w fotelu pilota z czterokrotnym zwycięzcą Rajdu Barbórka.

Wrażeń było co niemiara, a przy okazji Przybylski miał okazję do intensywnego treningu. Z zewnątrz jego jazda całkiem nowym samochodem wyglądała rzeczywiście imponująco. Okazało się, że to jest po prostu wciąż ten sam kierowca! Bardzo szybki i niezmiernie precyzyjny, a długa przerwa w startach nie ma widocznego wpływu jego na styl jazdy. Okazjonalni piloci wysiadali z auta na miękkich nogach gratulując wytrzymałości Krzysztofowi Gęborysowi, który etatowo zajmuje miejsce na prawym fotelu w rajdówce Przybylskiego. Krzysztof nie poużywał sobie dzisiaj w samochodzie WRC, ale jak sam stwierdził już nie może doczekać się startu i przejechania kilku odcinków specjalnych.

Reklama

O pierwszych jazdach Toyotą Corollą WRC opowiada Paweł Przybylski: To dla mnie całkiem nowe doświadczenie mimo, iż miałem już do czynienia z samochodem typu WRC. Toyota prowadzi się doskonale, jak na tak krotki i zwarty samochód doskonale daje wprowadzić w długi poślizg. Jeździło mi się znakomicie, mam nadzieję, że sponsorzy są zadowoleni z osobistych jazd samochodem rajdowym, którym ja będę mógł wystartować w rajdzie tylko dzięki nim. Przejechane kilometry na pewno zaprocentują, a ja już mogę zapewnić wszystkich, że na tegorocznej Barbórce dam z siebie wszystko.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: chuda | chude | wrc
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy