Na tylnej kanapie...
Jak pisze Jeremy Clarkson w jednym ze swoich felietonów, współpraca Anglików i Francuzów nigdy nie układała się pomyślnie i jedyne przedsięwzięcie, które udało im się razem wykonać z pozytywnym skutkiem, to wyposażenie francuskiego airbusa w silnik rolls royce'a.
Nadchodzi chyba jednak przełom dziejowy, ponieważ mamy przyjemność przedstawić Wam efektowny samochód demonstracyjny, powstały dzięki wysiłkom specjalistów z brytyjskiej firmy FLI i francuskim projektantom peugeota 206.
Matowa czerń
Producenci tego democaru zapewniają, że każdy cal auta został poddany modyfikacjom. Efektowny wygląd zewnętrzny zagwarantował mu kompletny pakiet stylistyczny z poszerzonymi błotnikami pochodzący od francuskiego Paratecha. Oryginalnego wyglądu nadają peugeotowi także przednie reflektory typu angel eyes, tylne lampy 3D i nowe lusterka boczne. Subtelny spoiler dachowy i wygładzona klapa bagażnika tworzą ciekawą linię tyłu auta. Usunięto również wloty w masce przedniej i naciągnięto ją na przednie reflektory, przez co uzyskano groźny wygląd "206-tki". Cała karoseria pokryta została matowym lakierem w kolorze czarnej satyny.
Mechaniczne sztuczki
Jednostka napędowa tego auta to 2.0 16V GTI. W peugeocie zainstalowano układ dolotowy z indywidualnymi przepustnicami na każdym cylindrze. Auto wyposażono także w system nitro, dzięki któremu ma około 50 KM mocy więcej. Butle z azotem umieszczone zostały - jedna pod maską, druga pomiędzy tylnymi siedzeniami. Układ wydechowy ma oryginalne ujście z boku auta. Zaglądając pod maskę naszym oczom ukazuje się niecodzienny widok. Elementy kryjące się we wnętrzu mają oryginalny wygląd, który zawdzięczają biało-czarnemu lakierowi z dodatkowym perłowym efektem. Chromowany alternator i elementy mocowania silnika to dodatkowe gadżety pod maską.
Układ hamulcowy tworzą 6-tłoczkowe zaciski i 355-milimetrowe tarcze i klocki EBC z przodu. Pneumatyczne zawieszenie od DS Engineering zapewnia przyczajoną pozycję Peugeotowi, który przemieszcza się na felgach TSW Pin Drive w rozmiarze 7,5 x 19" pomalowanych w kolorze nadwozia z polerowaną powierzchnią.
Na tym jeszcze nie koniec
Jak do tej pory wyliczonych zostało mnóstwo modyfikacji, ale na tym jeszcze nie koniec. Wnętrze auta utrzymano również w ciemnej tonacji. Deskę rozdzielczą wygładzono i polakierowano na satynową czerń. Poniżej, nad drążkiem zmiany biegów, znalazły się wskaźniki ciśnienia i temperatury oleju. Kierownica, gałka zmiany biegów i dźwignia hamulca ręcznego pochodzą od włoskiego stylisty samochodowych wnętrz - firmy Isotta. Fotele marki Recaro wykonane są z połączenia czarnej skóry i alcantary. Innymi zabiegami kosmetycznymi, jakim poddana została "206-tka" było zastąpienie tapicerki drzwi alcantarą w tym samym kolorze i pomalowanie dachu oraz szyberdachu również na czarno.
Spod znaku owada
Wdzięki i możliwości dźwiękowe peugeota można było podziwiać na tegorocznych targach w Sinsheim. Zaprezentowany tam angielski democar rozpoczął podbój Starego Kontynentu, jaki zapowiedziała ekipa z firmy FLI. System nagłośnieniowy, zamontowany w aucie, składa się z topowego sprzętu tej marki, której znakiem rozpoznawczym jest pojawiający się na każdym elemencie zabudowy wszędobylski owad. Jednostka główna z ekranem LCD, nawigacja GPS i odtwarzacz DVD pochodzą zaś od japońskiego Clariona i są to odpowiednio modele: VRX848RVD, NAX943DV i VCZ628.
Stylowo i... głośno
Peugeot na zawołanie może stać się salą koncertową i kinową, która dostarczy niezapomnianych wrażeń. Zapewni to sprzęt FLI, od którego aż "się roi" w samochodzie. Największe skupisko subwooferów i wzmacniaczy znajduje się na miejscu tylnych foteli. Tam znalazła się ściana z sześciu 12-calowych głośników niskotonowych FLI Frequency 12, które są wspomagane przez trzy wzmacniacze FLI Bass Spec Amps, dostarczające 3000 W mocy maksymalnej. Kolejne trzy 4-kanałowe wzmacniacze zasilają pozostałe głośniki. Po trzy modele FLI Integrator 6 umieszczone są w drzwiach przednich. Dwa dodatkowe, połączono bezpośrednio ze stacją multimedialną. Pod klapą bagażnika i nad subwooferami umiejscowione są kolejne - tym razem Integrator 69.
Wygląd głośników idealnie pasuje do stylu, w jakim utrzymane jest całe auto. Dźwięki, jakie się z nich wydobywają, to na pewno nie brzęczenie much, ale porządna dawka mocnych i czystych brzmień, a cały democar przyciąga wzrok jak lep muchy.
Tekst: Auto Tuning Świat
FOTO: Vibe