Wstrzymują produkcję. Chętni są, ale..

W 1998 roku, na salonie w Paryżu, zaprezentowano pojazd, który zrewolucjonizować miał podejście mieszkańców europejskich metropolii do świata motoryzacji.

Smart - bo o nim mowa - szturmował galerie handlowe i supermarkety, wkrótce okazało się jednak, że Europejczycy nie są gotowi na zakup miejskiego pojazdu przy okazji cotygodniowej wycieczki po piwo i chipsy. Nie oznacza to jednak, że samochód zupełnie się nie przyjął.

Z linii produkującej Smarty fabryki we francuskim Hambach zjechał niedawno 1,5 mln model ForTwo. Średnio, przez 15 lat produkcji obu generacji auta, nabywców znajdowało rocznie 100 tys. egzemplarzy.

Przez kolejne miesiące wynik te nie ulegnie zmianie. Zakład w Hambach zmuszony jest bowiem do wstrzymania produkcji. Nie chodzi jednak o to, że wytwarzany tam pojazd nie cieszy się rynkowym zainteresowaniem. W zakładzie rozpoczynają się właśnie prace związane z przygotowaniem nowej linii montażowej, na której powstawać ma kolejna - trzecia już - generacja auta.

Reklama

Trzecie wcielenie Smarta ForTwo pojawić ma się na rynku już w przyszłym roku.

ZJEDŹ NA CHWILĘ NA POBOCZE

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy