Polacy też potrafią. Projektują, budują i sprzedają!

Polska motoryzacja obchodziła niedawno skromny jubileusz. Piętnaście lat temu, 22 marca 1996 roku, w podpoznańskim Bolechowie wyprodukowano pierwszy niskopodłogowy autobus miejski.

Firma założona przez Krzysztofa Olszewskiego była wówczas filią niemieckiego Neoplana. Niewielkie przedsiębiorstwo, które od 1994 roku sprzedawało w Polsce niemieckie autobusy, zatrudniało w 1996 roku zaledwie 36 pracowników.

Początki

Pierwszy wyprodukowany autobus przeznaczony był dla Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego w Poznaniu. Do końca 1996 roku fabrykę opuściło łącznie 56 pojazdów, które oprócz Poznania trafiły także do Lublina. Kilkanaście miesięcy później autobusy z Bolechowa jeździły również w: Gdańsku, Kołobrzegu, Koszalinie, Krakowie, Legnicy, Pile, Radomiu, Wałbrzychu oraz Warszawie.

Reklama

Wykorzystując doświadczenia przy produkcji autobusów Neoplana, w 1999 roku firma wprowadziła na rynek pierwszy opracowany własnymi siłami model autobusu miejskiego - urbino. Mimo że sylwetka pojazdu była dziełem niemieckiej firmy IFS Designatelier, pojazd miał w dużej mierze polski rodowód. Wówczas zapadła również decyzja o powołaniu do życia nowej marki Solaris.

Już w następnym roku pierwsze solarisy trafiły do klientów zagranicznych. Produkowane w Polsce pojazdy sprzedano do czeskiej Ostrawy, Berlina i słowackich Koszyc.

W 2001 roku ofertę pojazdów Solarisa poszerzył autokar o nazwie vacanza. Pojazd zajął drugie miejsce w prestiżowym konkursie Coach of the Year 2004. Rok później, kolejny produkt polskiej firmy doceniony został przez międzynarodowe jury. Miejski model urbino zajął drugie miejsce w konkursie Bus of the Year 2005. W 2006 roku firma jako pierwsza w Europie uruchomiła seryjną produkcję autobusu miejskiego z napędem hybrydowym - solaris urbino 18 hybrid. Obecnie oferta pojazdów z napędem hybrydowym obejmuje już cztery różne modele.

Były też problemy

Trzeba jednak pamiętać, że w krótkiej historii Solarisa zdarzały się również trudne okresy. W 2007 i 2008 roku doszło do serii pożarów pojazdów tej marki zasilanych gazem. Z użytkowania wycofano czasowo 21 jeżdżących po Bratysławie polskich autobusów. Przyczyną jednego z pożarów była niesprawność zaworów bezpieczeństwa, które mają odcinać dopływ gazu do silnika po jego zatrzymaniu. Po dokonaniu napraw gwarancyjnych wozy wróciły na ulice słowackiej stolicy. Do kilku pożarów z udziałem solarisów doszło również na ulicach Warszawy.

Firmie udało się jednak wyjść z wizerunkowego kryzysu obronną ręką. Dziś, w piętnaście lat od uruchomienia fabryki, Solaris Bus & Coach S.A zatrudnia ponad 2000 pracowników. Rocznie, w Bolechowie produkowanych jest około 1200 autobusów i trolejbusów, a - od niedawna - również tramwajów. Każdego dnia z taśmy montażowej zjeżdża do 8 pojazdów. Co ważne, Solaris buduje swoje pojazdy od podstaw - nie korzysta więc z kompletnych podwozi innych producentów. Do napędu pojazdów wykorzystywane są jednostki napędowe takich producentów, jak np. DAF, MAN, Cummins czy Iveco.

Produkty Solarisa zyskały sobie przychylność wielu klientów zagranicznych. Pojazdy polskiej marki trafiły do 300 miast w 23 krajach świata, do tej pory wyprodukowano już ponad 7500 solarisów.

W piętnaście lat od uruchomienia produkcji inżynierowie Solarisa zaprojektowali i wprowadzili do oferty 34 modele autobusów miejskich, autobusów międzymiastowych, autobusów specjalnych oraz trolejbusów i tramwajów o różnych napędach i długościach.

Solaris to jedyna polska marka motoryzacyjna powołana do życia po transformacji ustrojowej w początku lat dziewięćdziesiątych, która nie tylko wciąż produkuje pojazdy na szeroką skalę i rozwija swoją ofertę, ale odniosła również międzynarodowy sukces.

Zostań fanem profilu Moto i Poboczem na Facebooku. Tam można wygrać wiele motoryzacyjnych gadżetów. Wystarczy kliknąć w "lubię to" w poniższych ramkach.

Oceń swoje auto. Wystarczy wybrać markę... Kliknij TUTAJ.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: autobus miejski
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy