Mokry problem Volkswagena. 300 tys. aut do naprawy?

Wygląda na to, że słynącego z solidności Golfa dopadła właśnie pierwsza "choroba wieku dziecięcego". Niewykluczone, że aż 300 tys. aut najnowszej generacji może mieć problemy z przeciekami we wnętrzu.

Po informacjach opublikowanych przez niemiecki "Auto Bild" specjaliści z Volkswagena starają się ustalić źródło problemu. Słowo "źródło" jest w tym przypadku całkowicie uzasadnione - wg "Auto Bilda" w nowych Golfach dochodzi bowiem do zbierana się wody na podłodze pasażera. Winę za wycieki ponosi najprawdopodobniej wadliwie zaprojektowany układ klimatyzacji.

Do tej pory, w związku ze zbieraniem się wody we wnętrzu auta, interwencji serwisu wymagało jedynie 46 egzemplarzy nowego golfa. Biorąc jednak pod uwagę fakt, że samochód zaprojektowano na nowej, modułowej platformie MQB, w całym koncernie problem dotyczyć może aż 300 tys. aut.

Reklama

Zdaniem "Auto Bilda" zagrożone są również nowe Audi A3, Seaty Leony i Skody Octavie.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy