Cadillaki z Białorusi? General Motors potwierdza

W okolicach stolicy Białorusi Mińska będą montowane Cadillaki i Chevrolety. Porozumienie w tej sprawie zostało zawarte przez amerykański koncern General Motors i białoruską spółkę Junison.

"W fabryce Junisona została zamontowana nowoczesna linia produkcyjna do montażu samochodów, a personel jest przygotowany i wyszkolony zgodnie z zasadami produkcji i kontroli jakości obowiązującymi w fabrykach GM" - powiedział agencji rzecznik GM.

Auta  będą montowane w zakładach pod Mińskiem, gdzie już są produkowane m.in. Fordy, Peugeoty i Citroeny, i będą przeznaczone przede wszystkim na rynek rosyjski. Cadillaki mają kosztować 75-80 tys. dolarów.

Wcześniej informowano, że General Motors otworzy w Białorusi zakłady montażu samochodów mogące produkować 20-25 tys. pojazdów rocznie.

Reklama

W Białorusi działa już białorusko-chińska spółka produkująca samochody osobowe Geely. Pod Mińskiem znajdują się również zakłady montażowe mikrobusów Samand irańskiej firmy Iran Khodro.

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy