Jeździliśmy Vel Satisem

Vel Satis, którego premiera odbyła się w Paryżu należy do segmentu aut luksusowych, w skład którego wchodzą, między innymi, Mercedes klasy E, BMW seria 5, Audi A6 i Peugeot 607. Jest to świat rządzony przez symboliczne prawa "ustalonej" normy społecznej i konformizmu. Jednak segment ten zaczyna się zmieniać. Można zauważyć pojawienie się w nim klientów, którzy stopniowo odchodzą od tradycyjnej limuzyny w wersji klasycznej, na rzecz modeli coupe, kombi, kabriolet, monospace...


Sprostanie nowym wymaganiom jest trudnym zadaniem. Chcąc spełnić oczekiwania, Renault wkracza na rynek samochodów wyższej klasy własną drogą. Z pomocą Vel Satisa zamierza objąć około 3% segmentu limuzyn w Europie w roku 2003. Tutaj foto-galeria naszego reportera, który jeździł Vel satisem w okolicach Paryża.

Samochody wyższej klasy są dopracowane w najdrobniejszych detalach. I tutaj Vel Satis zawiera typowo francuski akcent, subtelnie łącząc tradycję z nowoczesnością. Elegancja opiera się o zasady geometrii. Przedmioty znajdujące się we wnętrzu samochodu mają przywodzić na myśl umeblowanie i elementy dekoracyjne mieszkania. Drewniane ozdoby. Schowki inspirowane szufladami zwykłej komody. Poszczególne detale odkrywa się stopniowo.

Reklama

Na przekór tendencji do efektownych gadżetów, Vel Satis oferuje innowacje, które służą poprawie komfortu. Koniec z ręczną obsługą hamulca parkingowego. Zasady jego używania przestają być kłopotliwe dla kierowcy, gdyż włączanie i wyłączanie odbywa się w trybie automatycznym. W celu zapewnienia przyjemnego podróżowania na długich trasach, zastosowano fotele tego samego typu, jak te spotykane w "pierwszej klasie". Regulowane w dwóch płaszczyznach oparcie umożliwia pasażerowi dokładne dopasowanie jego położenia.

W Vel Satisie znalazły się również wszystkie elementy pomocne w prowadzeniu samochodu: regulator prędkości z kontrolą odległości, system nawigacji GPS Carminat z funkcją odbioru informacji o ruchu drogowym, zautomatyzowane działanie reflektorów, wycieraczek, itd.

Vel Satis, którego mieliśmy sposobność niedawno testować zapewnia prawdziwą przyjemność jazdy, przyjemność, której towarzyszy bezpieczne zachowanie samochodu na drodze i optymalny komfort akustyczny w kabinie. Płyta podłogowa wyższej klasy została dostosowana do dynamicznych osiągów pojazdu. Z tyłu zamontowano niespotykane dotychczas, trójkątne zawieszenie, które łączy w sobie kompaktowe wymiary, komfort i precyzję prowadzenia.

Vel Satis napędzany jest - w zależności od wersji - 3,5-litrowym silnikiem benzynowym V6 o mocy 245 KM lub dieslem o pojemności 3.0 dCi, o mocy 180 KM. W późniejszym terminie do tych jednostek napędowych dołączą dwie wersje czterocylindrowe: silnik 2.0 turbo (165 KM) i silnik diesel 2.2 dCi (150 KM przy 4 000 obr./min., moment obrotowy 320 Nm przy 1 750 obr./min.).

Zadaniem Vel Satisa jest umocnienie wizerunku Renault we wszystkich krajach europejskich, nawet tych, w których spodziewane są słabsze wyniki sprzedaży. Sprzedaż rozpocznie się już za kilka tygodni. Ceny: od 135 tys. zł. do 200 tys. zł.

Mamy dla was dwa filmy - i

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy