Najbliższe plany Mercedesa
Nową klasę C oraz kompaktowego SUV-a o nazwie GLA już znamy. W tym roku Mercedes zaprezentuje jednak znacznie więcej nowości.
Jeszcze w tym półroczu pojawi się klasa S Coupe, której zapowiedź mieliśmy okazję oglądać podczas jesiennych targów we Frankfurcie. Mercedes rezygnuje w jej przypadku z oznaczenia "CL" i wraca do nazwy stosowanej w połowie lat 90. Przypomnijmy, że produkowany wówczas typoszereg C140 początkowo występował jako SEC, później jako klasa S z literą "C", a na końcu jako CL.
Wiosną zadebiutuje także nowe wcielenie C 63 AMG, początkowo w wersji sedan. Zamiast wolnossącej V-ósemki o pojemności 6,3 litra model otrzyma nowy, podwójnie turbodoładowany silnik - też V8, ale o pojemności 4 litrów i mocy około 450-500 KM. Powstanie on z połączenia dwóch jednostek 2.0 turbo, stosowanych w klasie A 45 AMG. Ze względów wizerunkowych model zachowa jednak swoje dawne oznaczenie z liczbą "63".
Jesienią br. pojawi się klasa C w wersji kombi. Mercedes planuje jeszcze wersje coupe i kabriolet, ale te zostaną prawdopodobnie zaprezentowane dopiero w przyszłym roku.
W drugiej połowie roku ofertę niemieckiej marki uzupełni także odświeżona klasa B oraz model CLS (także w wersji AMG). Ostatnią potwierdzoną nowością jest nowe coupe sygnowane przez AMG, które ma częściowo wypełnić lukę po supersamochodzie SLS AMG. Pod względem wymiarów i ceny będzie jednak zmagać się m.in. z Porsche 911. Pod maską - wspomniana już jednostka V8 z C 63 AMG.
Inżynierowie Mercedesa pracują ponadto nad przedłużaną limuzyną, bazującą na nowej klasie S - zwaną prawdopodobnie Pullman lub Maybach. Model ma konkurować m.in. z takimi tuzami jak Bentley Mulsanne czy Rolls-Royce Ghost. Niewykluczone, że jeszcze w tym roku zobaczymy również model CLA w dynamicznie stylizowanej wersji kombi z dopiskiem Shooting Brake, a także drugą generację GLK.
msob