Zapadł wyrok w sprawie głośnego wypadku. 83-latka pójdzie do więzienia

Wraca sprawa głośnego wypadku, w którym 80-letnia kierująca wjechała samochodem w kolumnę motocyklistów. W wypadku zginął jeden z motocyklistów, a innych ośmiu zostało rannych. Sąd wydał wyrok na 83-letnią dziś kobietę, jednak z decyzją nie zgadzała się rodzina zmarłego oraz środowisko motocyklistów. Zaskarżyli decyzję sądu i zażądali wyższej kary. Wczoraj przed Sądem Apelacyjnym we Wrocławiu zebrała się grupa motocyklistów. Sąd zmienił początkowy wyrok, a starsza kobieta pójdzie siedzieć.

Ten głośny wypadek z udziałem motocyklistów i kierującej samochodem 80-letniej kobiety miał miejsce w okolicy Lubina we wrześniu 2019 roku. Kobieta jadąca z Lubina do Wrocławia nagle zjechała na przeciwległy pas ruchu. Pech chciał, że tym pasem poruszała się duża kolumna motocyklistów jadących na wesele kolegi. Honda Civic wpadła w grupę zabijając jednego z motocyklistów i raniąc kilku kolejnych. Wreszcie zapadł wyrok w tej sprawie, ale nie jest on satysfakcjonujący dla rodziny i otoczenia zmarłego motocyklisty.

34-letni motocyklista prowadził grupę na wesele

Wciąż nie wiadomo jakie były przyczyny zjechania kobiety na przeciwległy pas ruchu. Sama sprawczyni wypadku do końca nie przyznawała się do winy twierdząc, że to motocykliści wjechali w nią, a nie ona w nich. Innego zdania byli biegli sądowi, którzy ostatecznie orzekli winę 80-letniej wówczas kierującej i spowodowanie śmierci 34-letniego Krystiana S., który w ten feralny dzień prowadził grupę motocyklistów na wesele kolegi. Wypadek miał miejsce na drodze krajowej nr 36 pomiędzy Lubinem a Prochowicami, w okolicy Miłosnej. Krystian S. był lokalnym działaczem i prezesem OSP w Kłodzie, a także zapalonym motocyklistą należącym do klubu Gremium MC Radicals.

Reklama

Wyrok sądu szokuje bliskich i przyjaciół Krystiana S.

W toku postępowania sąd rozstrzygnął sprawę kierującej, 83-letniej dziś Zofii K. i uznał ją winną nieumyślnego spowodowania śmierci motocyklisty i obrażeń kolejnych 8 i skazał ją na rok pozbawienia wolności w zawieszeniu, a także wydał 10-letni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Na dodatek ma zapłacić od 2 do 15 tysięcy zadośćuczynienia dla poszkodowanych motocyklistów w tym dla rodziny zmarłego Krystiana S. (15 tysięcy zł).

Według biegłych sądu w Legnicy, Honda Civic, którą jechała sprawczyni wypadku był w bardzo złym stanie technicznym, miał niesprawny układ kierowniczy, a zawieszenie nie tylko stukało ale powodowało znoszenie auta w lewą stronę.

Prokuratura i oskarżyciele posiłkowi domagali się dla kobiety dwóch lat więzienia, jednak ich wniosek nie został spełniony. Złożyli oni apelację do wyroku, której rozstrzygnięcie zaplanowano na 13 grudnia w Sądzie Apelacyjnym we Wrocławiu.

Udział w rozprawie zapowiedziało wielu członków klubu motocyklowego Gremium MC, a także rodzina, która nie zgadzała się z wyrokiem sądu. Według portalu myglogow.pl rodzina domagała się kary bezwzględnego więzienia mimo podeszłego wieku kobiety i nie czuje się usatysfakcjonowana rocznym wyrokiem w zawieszeniu. Przedstawiciele Gremium MC zapowiedzieli liczne przybycie, więc można było spodziewać się prawdziwego nalotu na wrocławski sąd.

Decyzja zapadła - bezwzględne więzienie dla kobiety

Jak przekazał PAP wyrok w Sądzie Apelacyjnym zapadł. Sąd przychylił się do wniosku oskarżycieli posiłkowych i prokuratury, a także dał rację rodzinie i bliskim domagającym się kary bezwzględnego więzienia. 83-letnia dziś Zofia K. ponownie uznana została za winną wypadku z września 2019 roku, a za nieumyślne spowodowanie śmierci motocyklisty i uszczerbku na zdrowiu kolejnych ośmiu jadących w kolumnie za tragicznie zmarłym Krystianem S. została prawomocnie skazana na dwa lata pozbawienia wolności bez zawieszenia. Oznacza to, że starsza kobieta trafi do więzienia, tak jak chcieli tego oskarżyciele, prokuratura i bliscy.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: wypadek | wypadek motocyklowy | wyrok sądu
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy