Dlaczego warto wynająć samochód z wypożyczalni na wakacje

Chciałoby się czasem pojechać na jakiś fajny wyjazd bez celu, dwa dni nad morzem, trzy na Mazurach, kolejny tydzień w górach, potem Podlasie... No ale właśnie, nie każdy ma samochód, który udźwignie taką wyprawę. Na co dzień, jeżdżąc po mieście, nie przejmujemy się specjalnie tym, że w aucie coś "stuka i puka", przecież do mechanika blisko. Nie każdy jeździ nowym, w pełni sprawnym autem, a te wieloletnie lubią mieć kaprysy w najmniej oczekiwanych momentach. Często w takiej sytuacji plany wakacyjne kończą się właśnie na planowaniu, ewentualnie myśleniu o nowym samochodzie. Zmienić auto na niezawodne zawsze warto, pod warunkiem, że fundusze pozwalają. Jeśli jednak trzeba wybierać między nowym samochodem a wakacyjnymi planami, lepiej postawić na kompromis. Zamiast kupować auto, można je wynająć, wtedy plany wakacyjne zostaną uratowane. Ewentualny zakup można przełożyć np. na koniec roku, gdy w salonach samochodowych zaczną się wyprzedaże.

Teoretycznie wypożyczalnie samochodów przyjmują z otwartymi ramionami każdego klienta, ale w praktyce istnieją pewne ograniczenia. Często firmy zastrzegają sobie, że kierowca nie może mieć mniej niż dwadzieścia jeden lat. Oczekuje się też, że będzie on miał prawo jazdy przynajmniej przez dwa lata. Młody, niedoświadczony kierowca nie wynajmie tu samochodu.

Do wynajmu samochodu potrzebny jest dowód osobisty, prawo jazdy i karta kredytowa lub debetowa. Prawo jazdy może być wydane w dowolnym kraju, jednak musi uprawniać do poruszania się po polskich drogach.

O czym jeszcze trzeba pamiętać? - Wynajętym samochodem nie da się pojechać na przysłowiowy koniec świata. Możliwość poruszania się najczęściej jest ograniczona do krajów Unii Europejskiej z wyłączeniem Rumunii. Podróże poza UE są zabronione. Jeśli marzy nam się objazdowa wycieczka po Azji, musimy wynająć auto na miejscu - mówi Marcin Nowak z fleetcorp.pl.

Samochodem z wypożyczalni nie można przewozić zwierząt. Zabronione jest też holowanie innego pojazdu lub ciągnięcie przyczepy.

Właściciele wypożyczalni samochodów bardzo dbają o stan swojej floty, dlatego wynajmując auto, możemy być pewni, że jest ono sprawne i gotowe do długiej drogi. I nie chodzi tylko o to, że jest czyste i zatankowane (w takim samym stanie musimy je zwrócić), ale też o to, co kryje się pod maską. Samochody z wypożyczalni są regularnie serwisowane, dlatego możemy być pewni, że dostajemy auto, które nas nie zawiedzie. Ponadto wypożyczalnie samochodów oferują nowe, maksymalnie kilkuletnie pojazdy, co także pośrednio wpływa na ich stan techniczny. Na pewno nie dostaniemy w wypożyczalni auta dziesięcioletniego i starszego. Powód jest dość prozaiczny - takie auto wymagałoby dużych nakładów inwestycyjnych i zwyczajnie by na siebie nie zarobiło. Jednym słowem - jeśli nie mamy zaufania do własnego samochodu, lepiej postawić na wypożyczone. W perspektywie wydatków związanych z wakacjami cena wypożyczenia będzie marginalna.

To pytanie pojawi się wcześniej czy później, a odpowiedź na nie może być przyjemnym zaskoczeniem. Wbrew pozorom wypożyczenie samochodu nie kosztuje góry złota. Średniej klasy samochód można wynająć za mniej niż 2000 zł miesięcznie. Do ceny podstawowej trzeba doliczyć ewentualne koszty wynajęcia fotelika dla dziecka, nawigacji z aktualnymi mapami, dodatkowego ubezpieczenia. Trzeba też zarezerwować określoną kwotę na kaucję, ale to akurat nie jest problemem. Kaucja jest zwrotna, a po urlopie na pewno przyda się taka zaoszczędzona gotówka.

W przypadku wynajmu na mniej niż miesiąc płaci się za każdą kolejną dobę. Licząc w ten sposób, cena wynajmu dwutygodniowego nie będzie dużo mniejsza niż wynajem na miesiąc, dlatego warto sprawdzić dokładnie obie opcje i ustalić, która jest bardziej opłacalna. Pod uwagę warto wziąć limit kilometrów lub jego brak.

W każdym wypadku do kosztów wynajmu trzeba doliczyć koszt paliwa (auto oddajemy z pełnym bakiem) i koszt myjni. Za oddanie nieumytego samochodu na ogół doliczana jest dodatkowa opłata.