Punkty grozy na drogowej mapie Polski. W tych miejscach trzeba uważać
Na polskich drogach jest obecnie bezpieczniej niż kiedykolwiek. Nie oznacza to jednak, że podróżowanie po naszym kraju jest równie bezpieczne we wszystkich jego regionach. Również w kwestii bezpieczeństwa drogowego - całkiem dosłownie - mówić można o Polsce dwóch prędkości. Które regiony naszego kraju zasługują na miano punktów grozy na drogowej mapie kraju?
Wprowadzenie nowych taryfikatorów mandatów i punktów karnych szybko odbiło się na statystykach wypadków drogowych. Z najnowszego policyjnego raportu wynika, że w 2022 roku liczba ofiar śmiertelnych wypadków drogowych w naszym kraju pierwszy raz w historii spadła poniżej 2 tys. W tego typu zdarzeniach zginęło w Polsce 1896 osób a 24 743 odniosły obrażenia.
Dla porównania w roku 2021 ofiar śmiertelnych było 2 245 a rannych - 26 415. Warto jeszcze dodać, że w skali roku z 22 816 do 21 322 spadła też liczba samych wypadków drogowych.
Chociaż w kontekście ubiegłego roku mówić można o jakościowej poprawie bezpieczeństwa, trudno nie zauważyć, że również w tej kwestii występuje podział na Polskę A i Polskę B. Które miejsca kraju zaliczyć można do drogowych "czarnych punktów"?
Eksperci porównywarki ubezpieczeniowej Ubea.pl postanowili obliczyć liczbę wypadków drogowych w przeliczeniu na 10 000 mieszkańców danego miasta lub powiatu.
Warto zauważyć, że zgodnie z definicjami przyjętymi przez GUS i Policję, wypadek drogowy to zdarzenie, które zakończyło się obrażeniami co najmniej jednej osoby lub śmiercią uczestnika (najpóźniej po 30 dniach od zdarzenia). W których powiatach uczestnicy ruchu drogowego powinni zachować szczególną ostrożność?
Okazuje się, że najwyższą liczbą ofiar wypadków drogowych w przeliczeniu na 10 000 mieszkańców cechowały się w minionym roku następujące powiaty oraz miasta na prawach powiatu:
- powiat lipski - 18,39 ofiary wypadku drogowego (rannej lub zabitej) na 10 000 mieszkańców
- powiat człuchowski - 17,99 ofiary
- powiat kutnowski - 17,61 ofiary
- powiat poddębicki - 16,86 ofiary
- miasto Łódź - 16,47 ofiary
- miast Nowy Sącz - 16,42 ofiary
- powiat wrocławski - 16,21 ofiary
- powiat leszczyński - 16,13 ofiary
- powiat grójecki - 15,35 ofiary
- powiat kozienicki - 15,20 ofiary
- powiat radomski - 15,14 ofiary
- powiat białobrzeski - 14,98 ofiary
- powiat zwoleński - 14,68 ofiary
- powiat nidzicki - 14,56 ofiary
- powiat tatrzański - 14,24
Ciekawe dane płyną z analizy drugiej strony tabeli - miast i powiatów z najniższymi wskaźnikami liczby ofiar wypadków na 10 tys. mieszkańców. Wynika z niej, że najskuteczniejszym sposobem podniesienia drogowego bezpieczeństwa jest... ograniczenie ruchu kołowego. Mówiąc wprost - tam gdzie ludzi i samochodów jest mało, tam - statystycznie - liczba ofiar na 10 tys. mieszkańców jest niewielka.
Niekwestionowanym krajowym liderem pod względem bezpieczeństwa drogowego jest powiat lubaczowski położony w północno-wschodniej części województwa podkarpackiego. Wspomniany powiat posiada dwie cechy typowe dla części kraju z niską wypadkowością drogową. Mowa o braku ruchliwych tras komunikacyjnych oraz większych ośrodków miejskich.
Najbezpieczniejsze regiony Polski pod względem liczby ofiar wypadków drogowych:
- Koszalin - 2,38 ofiary wypadku drogowego (rannej lub zabitej) na 10 000 mieszkańców
- powiat gostyński - 2,29 ofiary
- miasto Przemyśl - 2,26 ofiary
- miasto Toruń - 2,23 ofiary
- powiat złotoryjski - 2,18 ofiary
- miasto Suwałki - 2,18 ofary
- miasto Siemianowice Śląskie - 2,18 ofiary
- miasto Białystok - 2,15 ofiary
- powiat radziejowski - 2,07 ofiary
- miasto Włocławek - 2,03 ofiary
- powiat chełmiński - 2,00 ofiary
- miasto Bielsko-Biała - 1,73 ofiary
- powiat kamiennogórski - 1,70 ofiary
- miasto Grudziądz - 1,66 ofiary
- powiat lubaczowski - 0,75 ofiary.
***