Wiesmann złożył wniosek o bankructwo

Marka Wiesmann narodziła się w połowie lat 80. z inicjatywy dwóch braci: Martina oraz Friedhelma Wiesmannów. Specjalnością ich zakładu w Dülmen były ręcznie produkowane, sportowe auta, bazujące na podzespołach BMW. Rocznie siedzibę firmy opuszczało od kilkudziesięciu do stu kilkudziesięciu aut. Wyprodukowanie każdego z nich pochłaniało około 350 godzin, a o przywiązaniu Niemców do detali niech świadczy fakt, że nabywca miał do wyboru nawet 400 (!) kombinacji kolorystycznych wykończenia wnętrza.

Niestety, z powodu problemów finansowych szefostwo Wiesmanna złożyło w tym tygodniu wniosek o bankructwo. Na razie nie wiadomo, czy oznacza to definitywnie zamknięcie firmy, czy też czeka ją restrukturyzacja. Obecnie trwają poszukiwania inwestorów oraz partnerów strategicznych, którzy zapewnią środki niezbędne do dalszego funkcjonowania i rozwoju.

W zakładach Wiesmanna w Dülmen pracuje aktualnie około 110 osób.

- Niszowym firmom trudno konkurować z produkcją masową pod kątem ekonomii czy innowacji. Poza tym źródłem problemów Wiesmanna jest w dużej mierze nie najlepsza kondycja europejskiego rynku motoryzacyjnego - powiedział Stefan Bratzel z Uniwersytetu Nauk Stosowanych w niemieckim Bergisch Gladbach.

msob