Subaru Leone Powstańca Warszawskiego już w warsztacie

40-letnie Subaru Leone Powstańca Warszawskiego - kpt. Janusza Walędzika - jest już w warsztacie, w którym, w którym ma zostać poddane renowacji. Zadania podjął się Forest Garage. Zaczęła się też dodatkowa zbiórka funduszy, która ma pozwolić na dokończenie rozpoczętych już prac.

O akcji informowaliśmy w kwietniu. To wtedy dziennikarz motoryzacyjny Jacek Pieśniewski zorganizował społecznościową zrzutkę, na realizację marzenia kpt. Walędzika - aby samochód, który przez wiele lat niezawodnie służył mu, gdy podróżując po kraju spotykał się z młodymi ludźmi i upowszechniał wiedzę o Powstaniu Warszawskim, odzyskał blask. 

Zbiórka zakończyła się z końcem września. Wzięły w niej udział 1053 osoby i podmioty. Łącznie udało się uzbierać (także dzięki mediom, które informowały o akcji oraz wsparciu harcerzy) 62 440 zł. Zgłosiło się też kilka firm, deklarujących pomoc rzeczową i organizacyjną, w tym między innymi Subaru Import Polska.

Reklama

Jak wyjaśnia Jacek Pieśniewski, zebrana kwota wystarcza, by zacząć i zaawansować prace renowacyjne. - Samochodem należało się już pilnie zająć, nie mógł spędzić kolejnej zimy pod chmurką - mówi Jacek Pieśniewski. - Niestety, nie udało się zgromadzić pełnego budżetu, zgodnego z ocenami zakresu koniecznych prac, przygotowanymi przez ekspertów. Mimo to zaczęliśmy działać, a jednocześnie uruchomiłem zbiórkę funduszy na dokończenie prac - dodaje organizator akcji. 

Tekst i zdjęcia: Jacek Pieśniewski

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy