Pochodzi z 1152 r. i wciąż działa. Oto najstarszy znak drogowy w Polsce
Niemal 900 lat temu postawiono go, by wskazywał podróżnym połowę odległości między Kaliszem a Kruszwicą. Choć zupełnie nie przypomina współczesnych znaków drogowych, jest klasyfikowany jako najstarszy z nich.
Mierząca ok. 250 cm wysokości, kamienna kolumna wykuta z piaskowca stoi na skwerze przy kościele św. Bartłomieja w Koninie. Uważa się ją za najstarszy znak drogowy w Polsce.
Kamienną kolumnę zdobi napis zdradzający, że ustawiono ją w 1152 roku, by informowała kupców i wędrowców, że znajdują się właśnie w połowie drogi między Kaliszem a Kruszwicą. Od każdego z tych miast dzieliły go wówczas niemal dokładnie 52 kilometry. Stał więc na legendarnym bursztynowym szlaku, który niegdyś łączył kraje Morza Śródziemnego z Bałtykiem. W Polsce "trasa" ta przebiegała m.in. przez Kłodzko, Wrocław, Kalisz, Konin, Świecie i Gdańsk.
Wiek i pochodzenie tego wyjątkowego pomnika historii wciąż nie zostały jednoznacznie określone. Zgodnie z "oficjalnymi" informacjami kamienny słup został ufundowany przez miejscowego palatyna, zwanego Piotrem. Prawdopodobnie chodzi tu o komesa Piotra Dunina, doradcę księcia Bolesława Krzywoustego. Wskazuje na to także łacińska inskrypcja, której pełna treść brzmi:
Niektórzy historycy sugerują jednak, że kamienny znak mógł powstać jeszcze wcześniej - nawet w czasach pogańskich. Prawdopodobnie został wykuty w piaskowcu, pochodzącym prawdopodobnie z kamieniołomu we wsi Brzeźno pod Koninem.
Fakt, że ów znak stał na swoim miejscu w XII wieku naszej ery może sugerować, że już wtedy na terenie Polski mogły funkcjonować przepisy regulujące ruch drogowy, będące swoistymi prekursorami współczesnego prawa o ruchu drogowym. Dziś jednak, choć wciąż wypełnia swoją funkcję jest już tylko wyjątkowym zabytkiem.
Kamienny znak drogowy jest uważany za najcenniejszy zabytek Konina i jeden z ważniejszych zabytków Wielkopolskiego Szlaku Romańskiego. W 2011 roku obiekt został poddany renowacji zleconej przez konserwatora zabytków, co kosztowało około 34 tys. zł i zostało sfinansowane przez samorząd. Słup wówczas stanął na cokole, dzięki czemu został lepiej wyeksponowany.
Warto podkreślić, że ten blisko 900-letni słup do dziś stoi tam, gdzie go postawiono w połowie XII wieku. Oznacza to, że wciąż pełni swoją pierwotną funkcję informacyjną.